Rocka Rollas, „Celtic Kings” (2018)
Kraj: Szwecja
Wytwórnia: Stormspell Records
Styl: Melodic speed / power metal
Wszystko, co dobre, musi się skończyć, a niestety obejmuje to Rocka Rollas, epicki zespół power / speed metalowy prowadzony przez szwedzkiego Cedericka „Ced” Forsberga, człowieka tysiąca zespołów metalowych. Rocka Rollas wydali cztery albumy studyjne i EP od czasu ich powstania dziesięć lat temu, ale Ced ogłosił, że ich piąte i najnowsze pełne wydanie, Celtic Kings z 2018 roku, będzie ich łabędzim utworem.
Właściwie Cederick zaczął pisać i demonstrować materiał dla Celtic Kings w kawałkach już w 2011 roku. Większość tego albumu została nagrana w 2016 roku, ale Ced postawił projekt na lodzie z powodu trudności z utrzymaniem stabilnego zespołu skład. Ced ogłosił, że płyta zostanie ostatecznie ukończona i wydana, gdy znajdzie odpowiedniego wokalistę i przeszedł do pracy nad albumami do swoich innych projektów, takich jak Cloven Altar i Blazon Stone. Kiedy zdecydował, że nadszedł czas na ukończenie Celtic Kings, okazało się, że najbardziej odpowiednim wokalistą do albumu był ... sam Cederick! Rzeczywiście, Ced przejmuje mikrofon w Celtic Kings oprócz obowiązków związanych z graniem na gitarze, do którego dołącza dodatkowy gitarzysta Emil Westin-Skogh (który jest Rocką Rollla od 2014 roku The Road to Destruction ) oraz jednoosobowa sekcja rytmiczna Rolvert Gunnarson na basie i bębny. Zawsze dobrze jest usłyszeć o dobrym popiersiu zespołu, ale po licznych spinach Celtic Kings muszę przyznać, że zdecydowanie wychodzą na szczyt swojej gry!
„Knights of Valor”
Recenzja „Celtic Kings”
Jeśli znasz poprzednią pracę Rocky Rollas, bądź pewien, że nie rzucają piłkami krzywej dźwiękowej w Celtic Kings . Nadal są nadpobudliwe, epickie speed / power metal, biorąc najlepsze kawałki wczesnego Blind Guardian i Walls of Jericho -era Helloween, dodając trochę chrupania z Accept i Grave Digger i wrzucając wszystko do blendera. Po raz pierwszy słyszę, jak Cederick śpiewa i choć jego wysoki skrzek brzmiał z początku niezręcznie, do czasu, gdy uderzył w refren pierwszej piosenki („The Price of Vengeance”), zastanawiałem się, co go zabrało tak długo, aby zbliżyć się do mikrofonu. Ten człowiek ma oczywiście fajki! Podczas zwrotek jego głos przypominał mi z grubsza gotowego Jasona McMastera (WatchTower, Dangerous Toys, Ignitor), ale kiedy wybiera jeden z tych znaków towarowych, oh-so-power-metal o wysokich tonach, uważaj, zdmuchnie wszystko, co nie zostanie przybite w połowie pokoju. Nie słyszałem takich krzyków helu od czasów świetności późnego wielkiego Warrela Dane'a z Sanctuary i Nevermore. Głos mężczyzny pasuje do tego szorstkiego i szybkiego metalu jak zbroja. Pokoloruj mnie pod wrażeniem!
Celtic Kings od początku do końca jest wypełniony cukierkowymi uszami. Ostrzegamy amatorskich gitarzystów lotniczych, że możesz próbować nadążyć za pracą gitary 1000 MPH na utworach takich jak „From Blackened Skies” lub „Fallen Gods”.
Centralnym punktem albumu jest utwór tytułowy, trwająca prawie czternaście minut epopeja z udziałem wielu gościnnych wokalistów, w tym Markusa Sanneforda (Palantir), Erika Forsberga (Blazon Stone), Therese Thomsson (Sadauk) i Joe Liszta (Ancient Empire) ). Każdy z tych śpiewaków ma inny werset z tej wojennej opowieści w stylu „Braveheart”, która zaczyna się powoli i nastrojowo i powoli przekształca się w niesamowicie niesamowity, wybuchowy festiwal riffów. Ten utwór jest odpowiednikiem Rocky Rollas „Rime of the Ancient Mariner” Iron Maiden lub „Halloween Halloween” Helloween i wyraźnie był dziełem miłości do Ced, który musiał próbować skomponować najlepszą sygnaturę Rocka Rollas. Misja zakończona sukcesem!
Album kończy się triumfalnym akcentem utworem „Riding Wild”, w którym Ced i firma po raz ostatni wciskają pedał gazu na podłogę, z całkowicie metalowymi, wszechstronnymi tekstami, z których Manowar byłby dumny („Out from the ciemność monotonnej pracy i korytarze świata speed metal! ”)
... i wraz z tym historia Rocka Rollas dobiega końca, a Ced i firma trzymają głowy wysoko, gdy idą do power metalowej Valhalli, a ich miecze są śliskie od krwi wrogów. Witajcie i zabijajcie!
Podsumowując
Oczywiście Celtic Kings nie pisze na nowo książki o historii speed metalu, ale jest to kolejne mocne wydanie niezwykle płodnego Cedericka. Szkoda, że w przyszłości nie będzie już materiału Rocka Rollas, ale jednocześnie pocieszające jest to, że Ced ma w przygotowaniu wiele innych zespołów / projektów, więc nie odejdzie w najbliższym czasie . Blazon Stone, zainspirowany piratem metalowym Running Wild, po raz pierwszy wystąpi na żywo na niemieckim festiwalu Open Air Headbangers latem 2018 r. zostanie wydany przez Stormspell Records mniej więcej w tym samym czasie, co Celtic Kings .
Na razie jednak musimy podnieść wysoko w powietrzu nasze flakony piwa i wznieść toast za koniec Rocka Rollas. Rogi i grad, niech RIP, dopóki żyje speed metal!
Dyskografia Rocka Rollas:
Rozpoczęła się wojna o stal - 2011 *
Conquer (EP) - 2011
Metal Strikes Back - 2013
Droga do zniszczenia - 2014
Pogański rytuał - 2015
Celtic Kings - 2018
Wszystkie tytuły wydane przez Stormspell Records.
* Wydany ponownie w 2015 roku z pięcioma dodatkowymi utworami.