Peavey dla Extreme Metal
Najlepszy wzmacniacz gitarowy do metalu powinien zapewniać miażdżące dźwięki o wysokim wzmocnieniu z dużą ilością mocy do stracenia. Ale powinien mieć również unikalny ton i teksturę, którą można od razu odróżnić na żywo lub w nagraniu. Peavey 6505 to taki potwór. W tej recenzji przyjrzymy się, co czyni 6505 najlepszym metalowym wzmacniaczem na świecie.
Oczywiście to tylko moja opinia, ale nie jestem sama! Dzięki spuściźnie sprzed ponad dwóch dekad Peavey 6505 zyskał reputację grubych metalowych dźwięków o wysokim zysku. Linia zaczęła się od pojedynczej, pełnej tuby, 120-watowej głowicy i pasujących do niej szafek, ale od tego czasu powiększyła się o modele z kilkoma różnymi przedwzmacniaczami, a także kombinację potworów 1x12 i fajną mini głowicę. Wszystkie brzmią okrutnie i (z wyjątkiem MH) wszystkie mają więcej niż wystarczającą moc, aby poradzić sobie w każdej sytuacji na żywo, ćwiczeniu lub nagrywaniu.
Peavey jest tylko jednym z wielu znakomitych producentów wzmacniaczy gitarowych, a każdy z nich zbudował swój własny unikalny wizerunek i reputację. Marshall jest znany jako najlepszy producent wzmacniaczy rockowych na świecie. Wzmacniacze Fender są cenione przez bluesa i graczy z kraju. Randall opanował rynek dla agresywnych dźwięków półprzewodnikowych, a Line 6 wyrzeźbił swoją niszę jako lider w dziedzinie modelowania i efektów cyfrowych.
Każdy wzmacniacz ma swoje miejsce. Jak wszystko, co robisz w życiu, kiedy grasz na gitarze, chcesz wybrać odpowiednie narzędzie do pracy. Jeśli Twoim zadaniem jest ekstremalny metal, musisz rzucić okiem na serię Peavey 6505.
Wybierz swoją broń. Niezależnie od tego, czy grasz melodyjny death metal, oldschoolowy thrash, czy coś pomiędzy, istnieje 6505, które dostarczy wszystko, czego potrzebujesz, i wiele rzeczy, o których nawet nie zdawałeś sobie sprawy, że chcesz.
Peavey 6505: The Sound of Metal
Peavey 5150
Moje pierwsze doświadczenie z Peavey 6505, zwanym wówczas 5150, miałem w 1994 roku, kiedy wszedłem do lokalnego sklepu muzycznego, szukając nowego pół-stosu. Byłem wtedy głównym gitarzystą w zespole metalowym, graliśmy w okolicy i szykowaliśmy się do studia na nasze pierwsze demo.
Jak większość miejscowych muzyków, którzy często chodzili do sklepu z gitarami bez powodu, byłem znany facetowi, który prowadził to miejsce, i wiedział, jaką muzykę grałem.
Zacząłem mówić o wzmacniaczach Marshalla i po cierpliwym słuchaniu przez chwilę powiedział: „Sprzedam ci Marshalla, jeśli naprawdę tego chcesz, ale najpierw sprawdź to”.
Nie trzeba dodawać, że po kilku minutach bawienia się 5150 zapomniałem o Marshallu. Od tamtej pory uwielbiam dźwięk o wysokim wzmocnieniu Peavey, a wzmacniacze Peavey stały się kluczową częścią mojego arsenału.
Peavey 6505 Plus Metalowy wzmacniacz gitarowy Kup teraz5150 był efektem współpracy Eddie Van Halen i Peavey. Zgadza się: największy gitarzysta rockowy na świecie jest częściowo odpowiedzialny za największy metalowy wzmacniacz na świecie.
Oryginalny 5150 ukazał się w 1992 roku i zawierał dwa kanały: Lead i Rhythm. W rzeczywistości były to oba kanały o wysokim wzmocnieniu, chociaż kanał Rhythm był nieco inaczej wyrażony i zawierał przycisk „crunch”, aby zmienić wzmocnienie przedwzmacniacza. W przeciwieństwie do większości wzmacniaczy, 5150 tak naprawdę nie miał żadnego „czystego” kanału, ale można było ponownie wybrać kanał Rhythm, aby uzyskać bardzo ładne czyste tony.
Z drugiej strony kanał wiodący wydaje brzydkie dźwięki o wysokim wzmocnieniu, nie wymagając zewnętrznego wpływu. Tam, gdzie gracze metalowi byli przyzwyczajeni do uderzania w przedni koniec wzmacniacza lampowego za pomocą pedału zniekształceń i stosowania tłumika mocy, aby pchnąć przedwzmacniacz w metalowy nadbieg, 5150 stał sam i wytwarzał nikczemne zniekształcenia na każdym poziomie głośności.
Oryginalna konfiguracja była prosta, ale skuteczna: każdy kanał miał własne pokrętła przed i po wzmocnieniu oraz współdzielił niski, średni, wysoki, rezonans i obecność. Oprócz przycisku „crunch” kanał Rhythm miał również dedykowany „jasny” przycisk do zwiększania wyższych częstotliwości.
Mimo prostej konstrukcji potencjał tej bestii był widoczny od samego początku, a gracze zaczęli wyciskać z niej piekielne metalowe dźwięki niemal natychmiast.
W 2004 roku, kiedy Eddie Van Halen rozstał się z Peavey, aby założyć własną firmę (EVH), marka 5150 poszła z nim, ale Peavey zachował prawa do projektu wzmacniacza. Zmienili nazwę na 6505, ale wciąż była to ta sama wielka metalowa maszyna i do tego czasu legenda się rozwinęła. Gracze metalowi na całym świecie przyjęli brzmienie Peavey, a dźwięk 6505 stał się kręgosłupem ekstremalnego metalu.
Peavey 6505, 6505 Plus i 6534
Przez lata, odkąd ukazał się oryginalny 5150, Peavey dodał model 5150 II, który teraz stał się 6505 Plus (lub 6505+). Ten wzmacniacz ma dodatkową lampę przedwzmacniacza i osobne sekcje EQ dla każdego kanału. To był świetny ruch.
Niektórzy gracze stwierdzili, że oryginalna konfiguracja EQ 5150 była nieco frustrująca, ponieważ nie mogli dostosować tonów dla dwóch różnych kanałów. Jeśli rozumiesz, jak Eddie pracował ze swoimi starymi Marshallami i używał 5150, możesz zrozumieć, dlaczego wzmacniacz został zaprojektowany w ten sposób. Ale dla tych z nas, którzy nie są Eddie Van Halenem, oddzielne sekcje EQ były miłym dodatkiem do i tak już niesamowitego wzmacniacza.
Głowicę 6505 najlepiej połączyć z obudową Peavey 6505, chociaż niektórzy gracze wolą postawić ją na obudowie Marshalla z głośnikami, które według nich mają nieco większą wyrazistość niż kabiny Peavey z ładunkiem Sheffield. Osobiście nie zgadzam się i zawsze kochałem mroczne i rezonujące uderzenie szafek Peavey.
Aby zadowolić graczy szukających bardziej brytyjskiego brzmienia, Peavey stworzył 6534. Jest to zasadniczo 6505+ ze standardowymi lampami 6L6 wzmacniaczami zastąpionymi EL34. Wielu graczy już od lat wymieniało swoje 6L6 na EL34. Kolejny dobry ruch Peavey'a.
W zależności od gustu i stylu każda z tych głowic może być najlepszym wyborem dla metalowego wzmacniacza.
Peavey 6505 Plus 112 Combo
Względny nowicjusz linii 6505, combo 112 ma moc 60 W i pojedynczy 12-calowy głośnik. Pozostaje ci elastyczny, wzmacniacz combo 1x12, który wciąż ma dużą moc. Mimo że jest bardziej przenośny niż jakikolwiek inny w pozostałych modelach 6505 112 nadal waży aż 64 funty.
Peavey 6505 Plus 112 Guitar Combo AmpKombinacja 6505+ to potwór, który kontynuuje spuściznę „stosu w pudełku” 212, ustaloną kilkadziesiąt lat temu.
Kup Terazw interesie pełnego ujawnienia, 6505 Combo jest obecnie moim głównym wzmacniaczem gitarowym. Przyznam, że nie spodziewałem się wiele po tym wzmacniaczu, kiedy po raz pierwszy trafił na scenę, ale kiedy go usłyszałem, byłem zdumiony. To nie brzmi jak kombinacja 1x12.
Oczywiście nie porusza tak dużo powietrza jak obudowa 4x12, ale 112 jest nadal imponujący pod względem głębokości i uderzenia. Ponadto, jeśli naprawdę masz wrażenie, że potrzebujesz więcej głośników, 112 można podłączyć do zewnętrznej obudowy 4x12.
Peavey jest nadal niesamowity, a ich wzmacniacze są nadal kuloodporne, ale niektóre z ich modeli spadły, odkąd zaczęli zlecać więcej pracy w ciągu ostatniej dekady. Naprawdę nie sądzę, że tak jest w przypadku 112 i myślę, że obniża to cenę, ale nadal byłoby miło widzieć ten wzmacniacz wyprodukowany w Ameryce.
6505+ 112 Demo
Peavey 6505 MH Mini Head
6505 Combo to świetny sposób na uzyskanie tego legendarnego metalowego brzmienia Peavey w przenośnym, łatwym w utrzymaniu opakowaniu. Ale jeśli jesteś typem gracza, który potrzebuje wzmacniacza do nagrywania lub po prostu zagłuszania w domu, istnieje jeszcze lepszy sposób.
Peavey 6505 Mini wzmacniacz gitarowy Head Kup terazNiedługo potem Peavey przedstawił Mini Head 6505 MH. Jest to mikro wersja 6505 i pomimo niewielkich rozmiarów pakuje się w nią. Mając 20 watów, możesz go podkręcić i sprawić, by lampy świeciły bez narażania fundamentu domu. Ma również przełącznik tłumika, który pozwala ustawić wzmacniacz na 5 watów lub 1 wat, aby uzyskać jeszcze więcej tego słodkiego, lampowego tonu.
Dostajesz tylko jeden zestaw kontrolek EQ, więc ten wzmacniacz jest bardziej podobny do oryginalnego 5150 i podstawowego 6505. Mimo to jest to dość niesamowity mały potęga, z mnóstwem tonów do stracenia. Połącz go z gitarową kabiną gitarową Peavey 112-6 i stwórz fajny wzmacniacz combo, idealny dla domowego studia.
Prawdopodobnie nie wykorzystasz tego małego faceta w sytuacji zespołu, choć z pewnością możesz go zmiksować na koncerty. Idealnie, ten wzmacniacz jest przeznaczony dla domowych hobbystów, którzy uwielbiają ten dźwięk 6505 przy kontrolowanych poziomach głośności. Jeśli to ty, możesz złapać jednego, zanim Peavey zmieni zdanie na temat tego małego klejnotu!
Guitar World Recenzje Peavey 6505 MH
Który 6505 jest dla Ciebie odpowiedni?
Jak więc zdecydować, który model 6505 jest dla Ciebie odpowiedni? Niestety dla wielu z nas nasz portfel dokonuje takiego wyboru. W tym przypadku nie jest to taka zła rzecz. 6505+ Combo jest jednym z najlepszych lampowych wzmacniaczy combo na rynku i oferuje wystarczającą moc i elastyczność tonalną, aby sprostać niemal każdej sytuacji. I nadal możesz dodać kolejną szafkę, jeśli uważasz, że potrzebujesz.
Jeśli masz zasoby, możesz pomyśleć, że połowa stosu 6505 lub 6505+ jest dobrym rozwiązaniem. Może, ale szczerze mówiąc, moim ulubionym z całego zestawu była kombinacja 212.
212 został przerwany przez Peavey kilka lat temu. Oferował niesamowity dźwięk, a jednocześnie był stosunkowo kompaktowy. Oczywiście był również bardzo ciężki, ale to po części dlatego brzmiało tak dobrze. 112 Combo jest czymś więcej niż zdolnym zamiennikiem, a gdybym chciał nowego wzmacniacza, który byłby bezpośredni, wybrałbym. Ale jeśli masz ochotę rozejrzeć się za używanym 212, podejrzewam, że nie będziesz rozczarowany.
Więc kto potrzebuje wersji tych wzmacniaczy z połową stosu? 120-watowy wzmacniacz lampowy jest obrzydliwie głośny, a Peavey jest szczególnie znany z niedoceniania swoich wzmacniaczy. Rezultat jest taki, że te wzmacniacze dosłownie wstrząsają ziemią, a nawet pojawiły się w połowie drogi, grożąc zburzeniem twojego domu. Jeśli jesteś miłośnikiem hobby w domu, może to być przesada. Twoi sąsiedzi na pewno tak myślą!
Z drugiej strony, jeśli jesteś w zespole i grasz dużo koncertów w większych salach, 120-watowy stos będzie dokładnie tym, czego chcesz. Trudniej jest ominąć kombinacje niż kombinacje, ale dostaniesz całą objętość sceny i projekcję, jakiej kiedykolwiek będziesz potrzebować.
Cokolwiek wybierzesz, jeśli jesteś graczem metalowym, będziesz zadowolony z serii Peavey 6505. To legendarne wzmacniacze poparte legendarną nazwą i najlepsze wzmacniacze gitarowe do metalu.