Do widzenia płyty CD
Niedawno kupiłem nowego Jeepa i absolutnie go uwielbiam. Wygląda niesamowicie, ma opony typu knobby i napęd na cztery koła, który jest bardzo przydatny w miejscu, w którym mieszkam. Ma niezliczone gadżety, w większości kontrolowane przez ekran dotykowy na desce rozdzielczej. Ma komputer, który monitoruje wszystko, od zużycia oleju po ciśnienie w oponach, i ma system GPS, który mówi mi, gdzie jestem i dokąd zmierzam. Ma podgrzewane siedzenia i fajną kamerę cofania, która zapobiega przypadkowemu przewróceniu się.
Ale czy wiesz, czego nie ma? Odtwarzacz płyt kompaktowych. Ma porty USB i czytnik kart SD, ma Bluetooth i gniazdo Aux-in, ale nie ma odtwarzacza CD. Chociaż nie sprawia to, że kocham mojego Jeepa i wiem, że stał się standardem w większości pojazdów, jest to trochę frustrujące. Nie wiem dokładnie, ile mam płyt CD. Z pewnością istnieje wiele setek, jeśli nie więcej niż tysiąc. Wszystkie są teraz bezużyteczne w moim nowym pojeździe.
Najwyraźniej płyty CD po prostu nie są już fajne. Ten ruch firm samochodowych jest odzwierciedleniem ogólnej tendencji w społeczeństwie. Ludzie nie kupują płyt CD tak, jak kiedyś i dlaczego mieliby mieć inne, wygodniejsze sposoby kupowania i przechowywania muzyki?
Ale dla mnie upadek płyty kompaktowej jest nie tylko denerwujący. Myślę, że to wskaźnik znacznie większego problemu, który nie zostanie w pełni zrealizowany przez dekadę lub dłużej. A kiedy w końcu upadnie, mocno uderzy miłośników muzyki.
W tym artykule postaram się wyjaśnić, dlaczego nie jestem po prostu sfrustrowany odejściem od płyt kompaktowych, ale wręcz przerażony.
Technologia maszeruje dalej
Zanim miałem dużą kolekcję płyt CD, miałem dużą kolekcję kaset magnetofonowych. Znów miałem ich setki. Może dwadzieścia pięć lat temu zacząłem je wymieniać i zastępować je płytami CD. Przed kasetami ludzie zbierali płyty winylowe. Miałem ich tylko kilka, ale pamiętam, kiedy większość domowych zestawów stereo była wyposażona w odtwarzacz płyt. Pamiętam również 8-ścieżkowy boom, gdy byłem dzieckiem, co było zaledwie błyskiem na patelni.
Zmiany technologiczne i postępy, i ogólnie to dobrze. Choć znalezienie nowego odtwarzacza płyt kompaktowych w nowym samochodzie jest obecnie trudne, o wiele trudniej jest znaleźć odtwarzacz z odtwarzaczem kasetowym. Nierealistyczne jest oczekiwanie, że technologia CD lub jakakolwiek technologia będzie istnieć wiecznie.
Dzisiaj chodzi o muzykę cyfrową. Nie musisz posiadać fizycznej wersji muzyki. Możesz pobrać plik MP3, przechowywać go i odtwarzać, kiedy masz na to ochotę. Nie musisz nawet kupować całego albumu, jeśli wolisz kupić tylko jedną piosenkę, i możesz nosić ze sobą setki piosenek na jednym małym urządzeniu pamięci masowej.
Na wiele sposobów to całkiem fajne. Konsumenci mają większy wybór i mogą szybciej się poruszać, gdy chcą dokonać zakupu. Zespoły są w stanie udostępnić swoją muzykę większej liczbie osób. Myślę jednak, że pod innymi względami ten model ostatecznie zniszczy muzykę taką, jaką znamy.
Problemem nie jest to, że dyski kompaktowe znikają. Chodzi o to, że nie zastępuje ich inny fizyczny, trwały nośnik. Cyfrowa muzyka przechowywana w chmurze, a nawet na osobistym dysku twardym lub urządzeniu pamięci masowej ma z natury krótki okres trwałości. Kiedy technologia zmienia się ponownie, kiedy zmieniasz komputery lub usuwasz konto użytkownika, możesz starać się zachować część muzyki, którą lubisz, ale większość z niej zniknie na zawsze. Nie ma fizycznych kopii, które byłyby dowodem na to, że w ogóle istniały.
Jeśli muzyka nie jest dla Ciebie ważna, prawdopodobnie nie przejmujesz się tym. Jeśli jesteś typowym konsumentem, kupujesz muzykę pod wpływem kaprysu i nie masz szczególnego przywiązania do żadnego zespołu, artysty czy gatunku. Muzyka jest po prostu czymś w tle, co może Cię rozproszyć, gdy nie myślisz o tańcu z gwiazdami .
Ale jeśli muzyka coś dla ciebie znaczy lub jeśli uważasz, że sztuka i kultura z treścią i wartością powinny mieć znaczenie, to naprawdę zła wiadomość. Dla mnie album zespołu, który kocham, jest czymś, co chcę trzymać w rękach i pielęgnować. Gdyby moje setki płyt CD były przechowywane na komputerze zamiast na półce, nie byłoby tak samo.
Dlaczego muzyka fizyczna ma znaczenie
Jeśli byłeś fanem Beatlesów w latach 60., prawdopodobnie kupiłeś Sgt. Płyta Pepper's Lonely Hearts Club Band, kiedy ukazała się po raz pierwszy w 1967 roku. Założę się, że wielu fanów Beatlesów wciąż ma te same oryginalne albumy, które wydali w tamtym czasie. Nadal istnieje w formie fizycznej, nawet jeśli jest gdzieś przechowywany w pudełku. A jeśli wyjdziesz i znajdziesz gramofon, nadal możesz go słuchać.
Jeśli jesteś nieco młodszy i byłeś fanem Beatlesów w 1980 roku, prawdopodobnie kupiłeś Sgt. Pieprz na kasecie. Jeśli jesteś jeszcze młodszy, w 1990 roku prawdopodobnie kupiłeś album na CD.
Cholera, prawdopodobnie jest wielu ludzi, którzy są właścicielami Sgt. Pieprz na winylu, kasecie i płycie CD, aktualizowany przy każdej zmianie technologii. Gdzieś istnieje wiele kopii każdego z nich. Są to rzeczy fizyczne, które możesz dotknąć i przytrzymać.
Ale następne pokolenie, które kupuje Sgt. Pepper zrobi to w formacie cyfrowym. Gdzie będzie ta cyfrowa kopia za dziesięć, dwadzieścia lub trzydzieści lat? Są szanse, że to nie będzie istnieć, a przynajmniej nie twoja wersja, którą pobrałeś.
Beatlesi to jedno, ale co z nowym zespołem, który wyda dziś swój pierwszy album? Jeśli większość ich muzyki będzie sprzedawana w formacie cyfrowym, to gdzie będą te albumy w przyszłości? Po prostu nie da się utrzymać kolekcji muzyki w formacie cyfrowym przez lata i dekady, tak jak można to zrobić z płytami winylowymi, kasetami i płytami CD. Jeśli masz taką nadzieję, zależysz od szeregu mało prawdopodobnych zmiennych.
Co jeśli stracę Sgt. Album Pepper, gdy mój komputer eksploduje lub zmienia się technologia, być może myślisz. Na pewno pojawią się wersje starego albumu w nowych formatach, tak jak było w kasecie i na CD. Możesz po prostu kupić ponownie.
Masz rację. Albumy Beatlesów będą prawdopodobnie oferowane w najnowocześniejszych formatach do końca czasów, ale nie dotyczy to wszystkich zespołów. Miło jest myśleć, że wytwórnie nadal będą oferować muzykę zespołu w nowych formatach dla każdego, kto tego chce, ale jeśli nie będzie pieniędzy, na pewno nie będą się tym przejmować. Będą piosenki, albumy i całe zespoły, które ostatecznie stracą czas.
Stało się tak również w przypadku innych formatów. Ale różnica polegała na tym, że zespół wydał album z płytami winylowymi w 1965 roku i nigdy nie został wydany na kasecie lub płycie CD, przynajmniej kopie płyty winylowej są potencjalnie nadal w pobliżu. Chociaż niektóre rzadkie lub stare albumy nie są już drukowane w żadnym formacie, jeśli zdecydujesz się na to, możesz kupić stary na eBayu lub od kolekcjonera, jeśli masz szczęście.
Nie będzie tak w przypadku muzyki cyfrowej. Firmy nagraniowe decydują o tym, jaka muzyka będzie żyła i umierała na podstawie popularności, co zawsze robili. Ale bez fizycznych kopii fani przyszłych pokoleń straciliby mnóstwo świetnej muzyki, która nie dałaby rady. Po prostu zniknie.
Szczególnie mocno uderzy to fanów bardziej niejasnych gatunków, takich jak metal, jazz i klasyka. Jeśli jesteś zwykłym fanem muzyki pop, znowu prawdopodobnie nie będziesz się tym przejmować. Chciałbym jednak pomyśleć, że może cię to obchodzi po prostu dlatego, że utrata tak wspaniałej muzyki sprawi, że świat będzie gorszy.
Twoja muzyka za 20 lat
Jeśli dziś kupujesz album w formie cyfrowej, czy spodziewasz się, że nadal będziesz go mieć za dwadzieścia lat? Jeśli tak, korzystasz z kilku mało prawdopodobnych wydarzeń. Musisz mieć nadzieję, że za dwadzieścia lat nadal będzie jakiś program lub usługa odtwarzająca format, w którym przechowywana jest Twoja muzyka. Musisz mieć nadzieję, że każda technologia, w której ją przechowujesz, pozostanie opłacalna, nienaruszona i wolna od wirusów oraz pamiętaj, aby wykonać kopię zapasową wszystkiego poprawnie i przesłać ją przy każdej zmianie komputerów lub urządzeń.
Jeśli przechowujesz swoją muzykę online lub w chmurze, musisz polegać na tych usługach za około dwadzieścia lat i musisz mieć nadzieję, że nie będą miały one żadnego problemu lub znikną z dnia na dzień. Będziesz musiał mieć nadzieję, że jeśli stanie się coś złego, nadal będzie dostępna wersja twojej muzyki, która zastąpi utraconą kopię.
Mówiąc wprost, technologia muzyki cyfrowej jest dobrą rzeczą. Jest dobry dla nowych zespołów, jest dobry dla znanych zespołów i jest dobry dla konsumenta. Ułatwia to wszystkim, a jeśli jesteś zespołem niepodpisanym, nigdy w historii nie było takiego momentu, w którym łatwiej byłoby udostępnić swoją muzykę większej liczbie osób.
Ale brakuje mu solidnego naczynia i to duży problem. Nie możemy polegać na dyskach twardych i wszechobecnej „pamięci masowej w chmurze”, aby chronić naszą muzykę i kulturę przez lata lub dekady. O ile się to nie zmieni, za dwadzieścia lat będzie dużo muzyki, którą pamiętacie z lat, do której po prostu nie będziecie mieli dostępu. Może gdzieś istnieć, w skarbcu cyfrowym jakiejś wytwórni fonograficznej, ale jeśli chodzi o opinię publiczną, już go nie ma.
Osobiście podoba mi się pomysł, że pamiętam zespół z czasów liceum lub college'u i nadal łatwo znajduję jego muzykę. I dla mnie i znam wielu innych, to także coś więcej niż tylko część audio albumu. Uwielbiam grafikę albumów, przeglądanie notatek liniowych i tekstów piosenek oraz wszystkie inne wspaniałe rzeczy, które były dostarczane z płytą CD lub albumem. W przypadku muzyki cyfrowej wszystko zniknęło i to jest naprawdę smutne.
Co możemy zrobić?
Pewnego dnia błąkałem się po sklepie z artykułami używanymi, sprawdzając ich półki z używanymi płytami CD. Ktoś kiedyś pomyślał, że warto kupić każdy z tych albumów, ale od tamtej pory zdecydował, że już ich nie chce. Sprzedali je więc do sklepu z używanymi rzeczami, gdzie inna osoba może je odebrać za niską cenę. Muzyka żyje przez kolejne pokolenie.
Gdyby były to albumy cyfrowe, pierwotny właściciel po prostu usunąłby je, gdy miał ich dość. Co za przestępstwo. Czy istnieje sposób na zmianę tego sposobu myślenia i czy chcielibyśmy to zrobić?
Przez ponad 30 lat pracy jako muzyk doszedłem do niefortunnego wniosku, że próba wprowadzenia jakiejkolwiek logicznej zmiany w kulturze głównego nurtu jest jak próba powstrzymania huraganu za pomocą wentylatora biurkowego. Zdecydowana większość ludzi po prostu nie dba o to, co stanie się za dwadzieścia lat. Jako konsumenci chcą tego, co jest najtańsze i najłatwiejsze, a pod pewnymi względami zrozumiałe. Będą nadal pobierać utwory za kilka dolców za pop, a przemysł muzyczny będzie nadal dawał im to, czego chcą. Oczekiwanie, że ludzie się obudzą i dowiedzą się, jakie szkody może to wyrządzić, jest nierealne.
Jeśli więc dbasz o muzykę, co możesz zrobić? Dla mnie odpowiedzią jest kupowanie płyt CD, dopóki nie pojawi się inna forma fizycznego albumu. Mogę nie być w stanie grać w nich w samochodzie, ale przynajmniej będę je posiadał za 20 lat. Podobnie jak dzisiejsze płyty winylowe, prawdopodobnie nadal będzie sposób na ich odtwarzanie.
Jeśli zdecydujesz się kupić tylko muzykę cyfrową, musisz wymyślić bezpieczny sposób jej przechowywania, całkowicie kontrolowany przez Ciebie. Miałbym system dedykowanych dysków flash i prawdopodobnie ich kopie zapasowe. Jeśli jedyna kopia muzyki jest w telefonie, pytasz o kłopoty.
Jeśli chodzi o mojego Jeepa, prawdopodobnie przekonwertuję niektóre moje płyty CD na format cyfrowy, aby móc ich słuchać podczas jazdy. Będę musiał pobrać je na komputer i przenieść je na dyski flash lub karty SD.
Wszystko to wydaje się wielkim kłopotem i czymś, czego nie powinieneś robić, aby słuchać muzyki w samochodzie. Powinien być łatwiejszy sposób. Może jakiś dysk, który możesz po prostu wsunąć do odtwarzacza na desce rozdzielczej.
Tak. Ktoś powinien popracować nad tym pomysłem.