Krótka historia monoteisty
Z natury muzyka ekstremalna przemawia tylko do pewnej grupy ludzi. Podczas gdy muzyka ekstremalna może nie mieć masowego uroku w muzyce pop, fani muzyki ekstremalnej wydają się być najbardziej namiętnymi na świecie. Ekstremalny metal nie jest inny. W rzeczywistości fani sportów ekstremalnych mogą ustanowić poprzeczkę dla lojalności.
Jednym z takich zespołów, który może stworzyć tego rodzaju lojalność, jest Monotheist, który powstał jako solowy projekt Michaela „Prophet” Moore w 2004 roku. Ten strój z Orlando na Florydzie łączy oldschoolowy death metal z death metalem progresywnym / technicznym, czego efektem są muzyczne pejzaże dźwiękowe które utrzymują twoją uwagę przez osiem minut na raz. Począwszy od 2007 Unforsaken (ponownie wydany i zremasterowany w 2012 r.), Prorok zgromadził zespół muzyków z wokalistami Jake'm Rice i Elyssa Coultas, aby pomóc w realizacji jego heterogenicznej wizji ekstremalnego metalu.
Ten przełomowy album, przepełniony młodzieńczą energią i nieustraszonością, przedstawił świat zespołowi, który połączył brutalność Suffocation i Cannibal Corpse, melodyjną wrażliwość Extola, techniczność kolegów Orlandans Death oraz oszałamiające, ale mroczne wędrówki takich zespołów jak Opeth, przed podstawowym wpływem muzyki klasycznej, a nawet jazzu. W gatunku, który często może być zmęczony i powtarzalny, Monoteista wyróżnia się.
Monotheist wydał swój następny album, EP zatytułowany Genesis of Perdition, w 2013 roku. Na tej EPce, krótsze, bardziej skoncentrowane aranżacje Monotheist pokazały postęp w pisaniu piosenek, który był zapowiedzią nadchodzących wydarzeń. Było to również pierwsze wydawnictwo, w którym wystąpił JJ „Shiv” Polachek IV (7 Horns 7 Eyes), którego niepowtarzalny gardłowy głos podniósł muzykę na potężne wyżyny, oraz Cooper Bates, którego drżące bębny pomogły zanurzyć intensywne gitarowe riffy w duszy słuchacz.
W marcu 2018 roku Monotheist wydał swój drugi pełny album, Scourge, w Prosthetic Records. Scourge widzi, jak zespół przenosi progresywny i techniczny styl death metalu na kolejny etap rozwoju muzycznego, z bardziej dojrzałymi strukturami piosenek, jednocześnie zagłębiając się w style klasyczne i jazzowe, które zawsze były podstawą dźwięku Monotheist.
Jednak pomimo eksperymentalnego i zuchwałego charakteru ich muzyki death metal nie ma żadnych zakazów stanowi podstawę brzmienia Monoteisty i na pewno zadowoli miłośników ekstremalnego metalu. Scourge służy jako dowód świadectwa muzycznej ważności i radosnej natury progresywnego death metalu. W poniższym wywiadzie Prophet dzieli się swoimi przemyśleniami na temat nowego albumu, branży metalowej i marzeń o trasie koncertowej.
Wywiad z „Prorokiem”
Justin Price: Czy możesz podać moim czytelnikom trochę wiedzy na temat Monoteisty? Jak i kiedy powstał zespół? Jakie są różne wcielenia zespołu, zarówno pod względem personelu, jak i dźwięku?
Prophet: Pewnie, zespół powstał w 2004 roku jako projekt jednoosobowy, a następnie stopniowo poszerzał się o innych członków. Chciałem po prostu napisać progresywny death metal, ponieważ byłem bardzo zaangażowany w zespoły takie jak Opeth, Suffocation i Extol (i nadal jestem). Pierwszym wcieleniem zespołu, który nagrał, był główny wokalista o imieniu Jake i inny wokalista, Elyssa, który zapewnił kobiece wokale na pierwszym albumie. Wystąpiliśmy trochę na żywo około 2008 roku z moim kumplem Anthonym na gitarze, facetem o imieniu Eirick na perkusji i Shiv (JJ) na wokalu. To wtedy po raz pierwszy dołączył do zespołu i od tamtej pory jest z nami
Potem, w 2013 roku, włączyliśmy Coopera do zespołu, aby grał na perkusji i wydaliśmy EP Genesis of Perdition z facetem o imieniu Christian na gitarze. Jak widać, basista nie był nigdzie obecny przez większość istnienia zespołu.
JP: Jaki jest obecny skład Monotheist?
P: No cóż, ostatecznie znaleźliśmy basistę o imieniu Jose około 2013 roku, a także drugiego gitarzystę po odejściu Christiana. Naszym obecnym gitarzystą jest Tyler, który jest także świetnym wokalistą i koncertował z Gigansem przez około rok jako ich wokalista. W tym tych dwóch facetów, Cooper, JJ i ja stanowimy obecne wcielenie zespołu, które było takie samo przez ostatnie cztery lata.
JP: Jakie są twoje główne wpływy?
P: Osobiście powiedziałbym, że zespoły takie jak Death, Extol, Opeth, Suffocation, Immolation są jednymi z największych wpływów Monoteisty. Każdy z tych zespołów tak bardzo przyczynił się do ekstremalnego metalu i stworzył bardzo mocną muzykę; Chciałem przekazać część ich energii przez mój osobisty filtr. Jednak jestem również pod dużym wpływem niemetalicznych rzeczy, takich jak JS Bach i Chick Corea.
JP: Jak odbierany jest nowy rekord?
P: To było absolutnie fantastyczne zobaczyć opinie na temat naszej płyty. Wiesz, to jest pierwsze duże wydawnictwo dla zespołu i oczywiście w głębi serca miałem nadzieję, że ludziom się spodoba, ale nie byłem pewien, wiesz, z naprawdę długimi piosenkami i niektórymi pomysłami używane w naszej muzyce, więc naprawdę się cieszę, że ludzie ją kopią i dostają to, co próbujemy zrobić. Odpowiedź naprawdę nas upokorzyła.
JP: Gdzie widzisz Monoteistę w ciągu następnej dekady?
P: Mam nadzieję, że będziemy mogli koncertować po świecie i wydać świetną muzykę, która wywrze na ludziach bardzo pozytywny wpływ. Mamy wiele pomysłów na przyszłe wydania i mamy nadzieję przenieść nas i naszą muzykę na bardziej interesujące terytorium.
Monotheist: The Gray King
JP: Jakie są twoje muzyczne i liryczne inspiracje? Czy Monotheist ma jakieś przesłanie lub motyw przewodni do swoich tekstów?
P: Inspiruje nas mnóstwo muzyki, od brutalnego death metalu po afro-kubański jazz, wszystko, co naszym zdaniem brzmi dobrze. Jeśli chodzi o treść liryczną, teksty na dwóch ostatnich albumach zostały napisane przeze mnie i JJ. Oboje mamy przeciwstawne poglądy na temat duchowości, ale staramy się je ze sobą łączyć w sensowny sposób.
JP: Jak wygląda proces pisania piosenek w Monotheist? Czy istnieje główny autor piosenek, czy jest to wspólny wysiłek?
P: Przez większość istnienia zespołu byłem jedynym twórcą piosenek, ale w naszym obecnym składzie było więcej współpracy, co było świetne. Nadal piszę większość muzyki, ale korzystanie z pomysłów innych ludzi było bardzo odświeżające. Może mieliby pomysł albo dwa i zainspirowałoby mnie to do stworzenia całej piosenki z tego, co mi pokazali. To było naprawdę fajne i różni się od tego, do czego jestem przyzwyczajony.
Przechowuję i archiwizuję wiele riffów i robię to od 2006 roku. Czasami szukam inspiracji i piszę rzeczy, które są mieszanką rzeczy, które napisałem w przeszłości i zupełnie nowych rzeczy. Większość czasu spędza się jednak na aranżacjach, dzięki czemu piosenki wydają się odpowiednie.
JP: Który popowy hit z lat 80. byłby najbardziej popularny w Monotheist?
P: Musiałby to być „Human Nature” Michaela Jacksona, człowieku. Świetna piosenka.
JP: Floryda to miejsce narodzin amerykańskiego death metalu. Jak przebywanie na Florydzie wpływa na twój dźwięk? Czy to powoduje presję, by zrobić coś innego? Czy to sprawia, że trudniej się wyróżnić?
P: W pewnym sensie powiedziałbym, że bycie z Florydy miało wpływ na nasze brzmienie, ponieważ uwielbiam klasyczne zespoły Florida DM, takie jak Death, Cynic, Monstrosity, Morbid Angel, Deicide itp. To jest dobra rzecz, stary. Sprawili, że jestem dumny z tego, że pochodzę z Florydy (co nie zdarza się często), a naszą muzyką chciałem złożyć hołd zespołom z mojego stanu, które położyły podwaliny pod tego rodzaju muzykę, więc myślę, że można usłyszeć trochę silny wpływ Florida DM na nasze brzmienie.
Jednak w Orlando nie ma obecnie sceny death metalowej, więc łatwo było się wyróżnić dzięki graniu death metalu. Deathcore / metalcore jest nieskończenie bardziej popularny i jeśli gramy w te style, myślę, że trudniej byłoby się wyróżnić.
JP: Jak często występujesz?
P: Niestety nie występowaliśmy na żywo od 2014 roku. Przeprowadziłem się do Chin w 2015 roku, a dwóch innych członków wyprowadziło się ze stanu. Planujemy jednak rozpocząć trasę w tym roku. Będąc nauczycielem, mam długie letnie i zimowe wakacje, więc mam nadzieję, że wykorzystamy je podczas tras koncertowych w ciągu roku.
JP: Czy masz jakieś rady dla młodych muzyków - szczególnie w ekstremalnym metalu - na temat radzenia sobie w branży?
P: Myślę, że wielka rzecz, i to nie jest tylko dla młodych muzyków, ale dla każdego, nie jest palenie mostów. Relacje są kluczowe w tej branży (i praktycznie w każdej branży), więc staraj się budować i utrzymywać relacje z ludźmi.
JP: Jakie jest twoje ulubione jedzenie?
P: Pizza. Co ciekawe, myślałem, że przyjazd do Chin oznaczałby koniec mojego czasu jako konsumenta pizzy, ale tak naprawdę jest tu kilka legalnych miejsc na pizzę. Jasne, masz wszędzie swoje smaki WTF, takie jak pizza Durian i niepojętą obsesję na punkcie polewania majonezem ciasta, ale jest tu kilka świetnych miejsc, które wiedzą, jak zrobić pizzę w doskonały sposób.
Monoteista: Plaga
JP: Monotheist ma możliwość trasy koncertowej z czterema zespołami podczas wymarzonej trasy. Kim są te zespoły?
P: Jeśli jest to wymarzona trasa, zakładam, że obejmuje zespoły, które już nie są razem. Podróżowanie ze Śmiercią, Extolem, Anatą i Męczennikiem byłoby bardzo chore. Myślę, że pasowalibyśmy do tych zespołów. Ale jeśli mówimy o zespołach obecnie razem, myślę, że koncertowanie z Suffocation, Morbid Angel, Immolation i Fleshkiller byłoby naprawdę niesamowite.
JP: Z wszystkich zespołów, dlaczego ludzie mieliby poświęcać czas na słuchanie waszej muzyki i chodzenie na wasze koncerty? Co sprawia, że jesteście inni i wyjątkowi?
P: Myślę, że jeśli ludzie posłuchają Monoteisty, zauważą najpierw, jak długo trwają niektóre piosenki. 10-minutowe piosenki nie są typowe dla zespołów death metalowych. Ale to samo w sobie niekoniecznie jest dobrą rzeczą, więc myślę, że w tych długich, krętych utworach ludzie mogliby usłyszeć wiele świetnych riffów, których moim zdaniem brakuje czegoś w nowoczesnym prog / tech / cokolwiek metalu Zespoły. Gdzie są riffy? Większość z nich to tylko rytmiczne synchronizowanie. Nie, mamy riffy i wiele z nich. Ścisłe, spójne struktury piosenek, zrównoważona mieszanka melodyjności i atonalności, piękna i brutalności - mam nadzieję, że ludzie to usłyszą w naszej muzyce i zainspirują ich do dalszego słuchania naszej muzyki.
JP: Gdzie ludzie mogą kupić twoją muzykę i być na bieżąco z nadchodzącymi programami i wydarzeniami?
P: Naszą muzykę można znaleźć w większości dużych sprzedawców cyfrowych, takich jak Amazon, iTunes, Bandcamp itp., Ale w przypadku fizycznych kopii CD Plagi (lub chorych
W przypadku starszych rzeczy mogą trafić do naszego sklepu internetowego.
Monoteista w Amazon
Plaga Kup teraz Niezapuszczone Kup terazJP: Czy jest coś jeszcze, co chciałbyś dodać?
P: Ogromne podziękowania dla Justina za wywiad i fanów, którzy w przeważającej mierze nas wspierali. Oznacza to dla nas świat, bez względu na to, czy jesteś kimś, kto właśnie wstąpił do zespołu ze Scourge, czy OG z powrotem z naszym pierwszym wydawnictwem. Pozostań metalem i graj głośno!