Człowiek o eklektycznych zainteresowaniach
Kiedy Beatlemania ogarnęła Stany Zjednoczone, byłem tylko młodą dziewczyną. Ale kiedy ludzie, których znałem, zaczęli grać na gitarze, wydawali się zaskoczeni, że akordy z utworów Beatlesów były dość skomplikowane. Zacząłem więc poważniej patrzeć na chłopców z Liverpoolu.
Paul zawsze był „słodki”. Ringo miał duże, brązowe oczy szczeniaka. John był otwarty i entuzjastycznie nastawiony do wszystkiego, w co ewoluował w danym momencie. Ale ścieżką dźwiękową moich lat w szkole średniej był zawsze All Things Must Pass, autorstwa George Harrison. Następnie rozpocząłem serię poszukiwań duchowych i zainteresowań, które zawsze byłyby częścią mojego życia, a George był duchowym Beatle. Więc piosenki George'a najbardziej mi się podobały.
George zawsze był uważany za cichego Beatle'a, ale badania pokazują, że tak nie jest. Był bardzo intensywny i mówił dobrze, gdy był zainteresowany tematem. George bardzo łatwo zaprzyjaźnił się i poruszał się z gracją w kręgach społecznych, czy to grupa przyjaciół w jego domu, na torze Formuły 1, gdzie tak bardzo lubił ścigać się, czy rozmawiać z ludźmi na ulicach Indii. Czasami pracował od świtu do zmierzchu w domu w swoich ogrodach, zgodnie z żoną Olivią Harrison i ich synem Dhani, w książce o hołdzie Olivii zatytułowanej Living In The Material World .
George Harrison
George Harrison: Living In The Material WorldTo najbardziej wyczerpująca książka, jaką kiedykolwiek czytałem o życiu George'a Harrisona. Ma też najwięcej zdjęć, wielu których nigdy nie widziałem. Jest pełen niespodzianek. Olivia Harrison była bardzo hojna ze swojego czasu i wspomnień o George'u i ich życiu z synem Dhani.
Kup TerazGeorge i Olivia Harrison
George, którego nie znamy
George urodził się Ryby, urodził się 25 lutego 1943 r. I był najmłodszym z Beatlesów. W swojej autobiografii I, Me, Mine George opowiada o czasie, w którym on i Olivia siedzieli przed domem, w którym się urodził, w wieku 12 lat Arnold Grove, Wavertree, Liverpool. Mówi: „Siedziałem przed domem w samochodzie z Olivią, wyobrażając sobie rok 1943, skacząc ze świata duchowego, poziomu astralnego, wracając do ciała w tym domu. To naprawdę dziwne, gdy weźmie się pod uwagę całą planetę i wszystkie planety, które mogą znajdować się na poziomie fizycznym ... jak mogę przyjść do tej rodziny w tym domu w tym czasie i kim w ogóle jestem? ”
Było to podczas II wojny światowej, a Liverpool był bombardowany przez Niemców, znaczna część dzielnicy została zniszczona. Zimą było zimno, a rodzina miała tylko jeden ogień w kuchni. Spali w łóżkach z butelkami z gorącą wodą, a łazienka była na zewnątrz. Mama George'a Louise była położną, a jego tata Harry jechał autobusem. George miał dwóch braci, Harry'ego i Petera oraz siostrę imieniem Louise. Wydają się być bliską rodziną. George był także zapalonym fotografem i ma mnóstwo zdjęć ze wszystkich swoich podróży. Widać, że bardzo lubił dzielić się swoimi zdjęciami ze wszystkimi.
Living In The Material World, książka i 2 DVD, została wydana pod koniec 2011 roku, wprowadzona na HBO. Jest to skarbnica informacji i anegdot o życiu George'a. Olivia, sama zdobywczyni nagrody Grammy, śledzi przebieg swojego życia poprzez listy, pamiętniki i pamiątki. Zaczyna od młodzieńczej obsesji na punkcie gitary młodego człowieka, jego zdumienia w latach Beatlesów, odkrycia muzyki, kultury i religii hinduskiej.
Następnie opisuje swoje lata jako solowego artysty, producenta filmowego (kiedyś pożyczył Ericowi Idle'owi i Terry'emu Gilliamowi cztery miliony dolarów na życie Briana, ponieważ był takim fanem Latającego cyrku Monty Pythona), a także wiejskiego dżentelmena który odbudował Friar Park, zrujnowaną posiadłość, którą z miłością odrestaurował. George spędził najszczęśliwsze godziny w tych ogrodach. Towarzystwo Historyczne chciało odkupić odrestaurowaną posiadłość od George'a, ale nie zrobił tego, ponieważ była to jego ucieczka. Martin Scorsese przyczynia się do przodu książki, a książka i DVD są obowiązkowe dla każdego fana Harrison. Rodzina była bardzo hojna z materiałami, a DVD pokazują nam wiele o „prawdziwym” George'u. Jeśli jeszcze ich nie widziałeś, zrób to jak najszybciej!
George Harrison zostaje beatlerem
George i Paul McCartney poszli do tej samej szkoły co nastolatki i związali się swoją miłością do muzyki. Paul poznał już Johna Lennona, a ich wspólną więź polegała na chęci założenia zespołu. Potrzebowali głównego gitarzysty. John był dobry, ale George był naprawdę najlepszym muzykiem w zespole. Pewnego dnia Paul zaprosił George'a na przesłuchanie na najwyższym piętrze autobusu piętrowego, a George wysadził Johna gitarowym solo bluesa o nazwie „Raunchy”. Chłopcy ćwiczyli i wkrótce zaczęli występować w Wielkiej Brytanii w Cavern Club. Przyciągnęli tłumy, a Stuart Sutcliffe grał wtedy z zespołem, aż dotarli do Niemiec, gdzie zagrali w Jacarana Club, The Star Club i Reeperbaum w Hamburgu. Do tej pory Beatlesi byli czwórką, a Ringo Starr został ich perkusistą. Grali w dzielnicy czerwonych latarni, a barman przeraził się, gdy zdał sobie sprawę, że George ma zaledwie 17 lat, a nawet nie jest wystarczająco legalny, by się napić. Nadal jednak pozwalał im grać, ponieważ tłumy podążały za nimi.
Krewni George'a zauważyli, że zostawił chłopca, ale wrócił do Wielkiej Brytanii. George jako pierwszy dostał słynną fryzurę „mop top”, która tak bardzo zaszokowała wszystkich. To zabawne, że ludzie myśleli, że chłopcy byli tak szalenie ubrani, stare zdjęcia pokazują ich w spodniach, koszulach zapinanych na guziki, a czasem krawatach. Prawdziwe szaleństwo dopadło grupę w 1963 roku, kiedy zaczęli poważnie koncertować w Anglii. George pilnie informował rodzinę o swoich podróżach i pisał listy do domu o swoich doświadczeniach z graniem w zespole w klubach (przynajmniej tych, które można udostępnić rodzicom)!
Piosenki George'a Harrisona w Beatlesach
Stany Zjednoczone zauważyły, że z The Beatles dzieje się coś wielkiego i zapisało się do nich w artykułach w magazynach Newsweek, Time i Life. Kiedy grali w USA po raz pierwszy w programie Eda Sullivana, Beatlesi byli tak oblegani przez nastoletnie dziewczęta, gdziekolwiek się udali, słowa ich piosenek nawet nie były słyszalne. George tęsknił za prywatnością, a jedną z pierwszych piosenek, które napisał, było „Don't Bother Me” Chociaż Lennon-McCartney był najbardziej płodnym zespołem do pisania piosenek w historii, wiele osób nie zdaje sobie sprawy z dużej liczby piosenek napisanych i śpiewanych przez George'a Harrisona, zawarte na poniższej liście:
George Harrison Songs
„Nie przeszkadzaj mi” | „Wewnętrzne światło” |
---|---|
"Potrzebuję cię" | „To wszystko za dużo” |
"Za bardzo mnie lubisz" | "Podczas gdy moja gitara cicho łka" |
"Myśl za siebie" | „Długi, długi, długi” |
„Gdybym kogoś potrzebował” | „Savoy Trufla” |
„Podatnik” | "Niewinny" |
"Miłość do Ciebie" | „Old Brown Shoe” |
"Chcę Ci powiedzieć" | „I Me Mine” |
„W tobie bez ciebie” | „For You Blue” |
„Only A Northern Song” | „Coś” To jest George! |
„Blue Jay Way” | „Nadchodzi słońce” |
„Świnki” |
Czym jest życie?
George Harrison odkrywa LSD, Indie, medytację i hinduizm
Zaczęły pojawiać się spory, które naruszały relacje Beatlerzy. Wszyscy używali narkotyków, zwłaszcza LSD. Było to oszałamiające doświadczenie dla George'a. W późniejszych latach 60. Beatlesi i obecne żony udali się razem do Indii, aby spróbować się rozpakować. George zaczął zaprzyjaźniać się z Ravim Shankarem, który również został mentorem. George chciał grać na sitarze, ale jest to skomplikowane i bardzo trudne. Chociaż majstrował przy tym, nigdy nie został utalentowanym graczem. Wszyscy Beatlesi spędzili wakacje w Indiach i chociaż byli zrelaksowani, Indie złapały George'a, który nigdy go nie opuścił, i zmienił kierunek. O tej pielgrzymce George powiedział: „Każdy człowiek musi znaleźć sposób na wewnętrzną realizację. Nadal uważam, że to jedyny powód, dla którego jesteśmy na tej planecie. To jest jak powrót do szkoły: każda dusza jest potencjalnie boska, a celem jest zamanifestowanie tej boskości. Wszystko inne jest drugorzędne. ” (cytat z jego autobiografii I, Me, Mine ).
George rozpoczął poważną praktykę medytacyjną, coraz głębiej wchodząc w religię indyjską. Powiedział: „Mam tego rodzaju dziwne rzeczy i sprowadzam to do bycia Rybą. Ryby to znak dwóch ryb. Widzę, że jedna połowa idzie tam, gdzie właśnie była druga połowa. Byłem na Zachodzie i w Rock and Roll, wariowałem, nie spałem całą noc i robiłem wszystkie złe rzeczy. Jest to w sprzeczności ze wszystkimi właściwymi rzeczami, czego nauczyłem się w Indiach, jak wstawanie wcześnie, wczesne kładzenie się do łóżka, dbanie o siebie i posiadanie jakiegoś duchowego charakteru w swoim życiu. Zawsze miałem ten konflikt. ” George całkowicie zakochał się w tym indyjskim stylu życia. (Z pamiętnika Olivii Harrison „ Living In The Material World” ).
Kiedy George napisał „My Sweet Lord”, a następnie został pozwany, ponieważ oryginalny pisarz powiedział, że akordy były takie same, jak w piosence Motown „On jest w porządku”, nawet go to nie obchodziło, twierdził, że mogliby mieć tę piosenkę. Był przyzwyczajony do procesów sądowych, ponieważ do tego czasu Beatlesi pozywali się nawzajem. Kiedy tworzyli płyty Apple, Paul kupował akcje za plecami drugiego faceta. Paul i John nigdy nie chcieli materiałów od Ringo i George'a na ich albumach. Kiedy John poznał Yoko Ono i Paul zaczęli widywać się z Lindą Eastman, szczeliny między chłopakami stawały się coraz głębsze.
Wielu obwiniało Yoko za rozpad Beatlesów, ale wszyscy zostali spaleni, zanim Yoko pojawiła się na scenie. Eric Clapton był najlepszym przyjacielem George'a i pomógł w „While My Guitar Delikatnie płacze”. George był w stanie zagrać tę rolę, ale powiedział, że miał na myśli styl Erica, kiedy ją napisał. Nigdy nie można tego publicznie uznać, jeśli ktoś zostanie podpisany z inną wytwórnią. Tak więc George czuł się dobrze, gdy All Things Must Pass został ponownie opanowany w 2000 roku, i mógł uznać swojego dobrego przyjaciela. George sam grał na gitarze, kiedy wykonał piosenkę na żywo. Nawet Eric zdawał sobie sprawę z napiętej sytuacji w grupie przy kilku okazjach, kiedy grał z nimi na gitarze i nigdy nie lubił grać z Beatlesami.
Dhani Harrison - George and Olivia's Son
George Harrison zmienił swój styl życia
Duchowy styl życia, który prowadził teraz George, nie zgadzał się z jego żoną Patti Boyd, a kiedy płakała na ramionach Erica Claptona, zaczęli się zakochiwać, a George i Patti rozdzielili się, aby Eric i Patti mogli być razem. Mimo to Eric i George pozostali przyjaciółmi na całe życie. Eric mieszkał w odległości spaceru od posiadłości Friar Park Estate i pewnego słonecznego dnia George podszedł ze swoją gitarą i właśnie napisał na miejscu „Here Comes The Sun”.
Życie George'a obracało się wokół mediacji. Napisał „Mój Słodki Pan” i umieścił na końcu całą mantrę Hare Kryszna, która w tamtych czasach była często odcięta od radia. Stacje radiowe nie lubiły odtwarzać utworów o długości przekraczającej 3 minuty. Jeden z uczniów Raviego Shankara poszedł na mecz piłki nożnej na Isle of Wight z Georgem, a „My Sweet Lord” grał w radiu w przerwie. Tysiące fanów zaczęło śpiewać refren; z powodu George'a mantra przeniknęła brytyjskie społeczeństwo. Indyjski przyjaciel powiedział, że był to jeden z najbardziej wzruszających momentów jego życia. Nigdy nie słyszał tylu głosów śpiewających tę mantrę. Tłum wiedział tylko, że kochają George'a Harrisona, a jeśli ta piosenka była jego, to i ona.
Ravi Shankar tak bardzo myślał o George'u i powiedział: „George miał wszystko, czego człowiek mógł chcieć lub potrzebować, zanim miał 25 lat. Ale cała sława i bogactwo nie miały dla niego większego znaczenia. Szukał czegoś znacznie głębszego i wyżej. Jak można wytłumaczyć, że człowiek z jego Liverpoolu byłby tak pociągany życiem i filozofią tak odmienną? To dziwne, chyba że dana osoba wierzyła w reinkarnację ”.
Solowe projekty George'a Harrisona
George Harrison był hojny, uprzejmy i troskliwy. Na prośbę Ravi Shankara dał dwa koncerty, podczas których Pakistan i Pakistan Wschodni były w stanie wojny. W ciągu kilku dni George zebrał Boba Dylana, Erica Claptona, Billy'ego Prestona, Levona Russella i innych, aby wziąć udział w koncercie, który stałby się pierwszym koncertem pożytku naszych czasów i ogromnej wielkości w historii świata. Musiało to być zorganizowane szybko, a George miał moc Gwiazdy, aby to zrobić w Madison Square Garden, dwóch wyprzedanych koncertach. Po zakończeniu pokazów Bangladesz był znanym imieniem i miejscem dla wszystkich. Zebrano dużo pieniędzy, aby pomóc uchodźcom.
Kiedy Dhani, syn George'a i Olivii, poszedł do przedszkola, wrócił do domu i płakał. Powiedział do George'a: „Wszystkie dzieci powiedziały, że jesteś w zespole rockowym The Beatles i zaśpiewały piosenkę o żółtej łodzi podwodnej”. Odpowiedź George'a brzmiała: „Och, chyba powinienem ci o tym powiedzieć”.
To jest takie ujmujące w George'u. Tak bardzo starał się nie mieć ego, dużej części filozofii hinduskiej. Wyglądało jednak na to, że czuł się tak jeszcze przed pierwszą podróżą do Indii. Kiedy mówił o Beatlesach, określił swój udział jako „sześć naprawdę szalonych lat mojego życia”. Było jasne, że rozczarował go tłum i brak prywatności, zanim zespół kiedykolwiek opuścił Wielką Brytanię, kiedy napisał i zaśpiewał „Don't Bother Me”. Nie był osobą nastrojową, ale wymagającą od siebie czasu. Jego urocza wdowa Olivia czasami brzmi trochę zirytowana życiem z George'em. Komplementowała go w jego ogrodzie, a on przypisywał go bogom, których tak bardzo kochał. Kiedy napisał „I Me Mine”, naprawdę musiał wyrzucić cały ten egotyzm ze swojego życia, a tym samym język w policzku. Uwielbiał być muzykiem, ale sława nie zgadzała się z George'em
W późniejszych latach George zebrał grupę przyjaciół, aby po prostu zagrać i wyciąć album dla zabawy, tak więc powstał Traveling Wilburys. W ich skład wchodzili George, Bob Dylan, Roy Orbinson, Tom Petty i Jeff Lynne. Wydawało się, że świetnie się bawią.
Filozofia i hojność George'a Harrisona
Terry Gilliam ze sławy Monty Pythona powiedział to w Living in the Material World : „Duchowość George'a jest dla niego absolutnie niezbędna. Ale żył w świecie materialnym. Został więc złapany w tych dwóch światach, duchowym i materialnym. Chodzi o znalezienie piękna w prawdziwym świecie do stworzenia, aby prawdziwy świat był tak piękny, jak to tylko możliwe. Właśnie to George próbował zrobić w Friar Park (duża zrujnowana rezydencja z pięknymi ogrodami, które George stworzył dla przyszłych pokoleń). Zamienił je w wykwintne miejsce i nie korzystał ze służących, chociaż było na to stać. Było jednak wiele zestawów rąk chętnych do pomocy. Musiał wykonać pracę i ręcznie stworzyć ten świat ”.
Filozofia George'a polegała na tym, że w każdej chwili mamy kontrolę nad naszymi działaniami. Czuł, że to, czym jesteśmy teraz, jest wynikiem naszych przeszłych działań. To, dokąd zmierzamy, jest wynikiem naszych obecnych działań. Nie było mowy, żeby nie był w Beatlesach, tak miało być. Mógłby być gwiazdą popu na zawsze, występować w telewizji, koncertować i być gwiazdą. Lub może być ogrodnikiem. I tak właśnie zrobił.
Beatlesi na zawsze zmienili popkulturę. Ale sława i brak prywatności były trudnym problemem dla wszystkich czterech. Zgadzają się, że nigdy nie mogło trwać zbyt długo, było to szalone tempo, a ludzie nigdy nie byli świadkami tego rodzaju pandemonium nad grupą muzyków. Wszystko, co mogli zrobić, to starać się nawzajem podtrzymywać na duchu, ponieważ byli wszędzie oblegani przez ludzi, a ty musiałeś być Beatlem, aby zrozumieć, jak to jest.
George Harrison poświęcił cały świat światu. Ilekroć słyszę „What Is Life”, „All Things Must Pass”. lub „Daj mi miłość”, przypomina mi się, że mamy moc bycia najlepszymi ludźmi, którymi możemy być. To jest dla nas spuścizna George'a. George nie bał się śmierci, zrozumiał, że to tylko przejście. Zrobił tyle dobrego i starał się pomagać zawsze i wszędzie, gdzie mógł, ponieważ starał się żyć chwilą. Rozumiał, że to wszystko, co mamy w tym życiu, ponieważ nie ma przeszłości ani przyszłości, czas nie jest liniowy.
George żył życiem na własnych warunkach, a on sam musiał stawić czoła śmierci. Miał wspaniałych przyjaciół, którzy myśleli o nim, cudowną żonę i syna, i robił wszystko, co mógł, aby uczynić swoją małą część świata lepszym miejscem. George pozwolił sobie na modlitwę: „Daj mi nadzieję, pomóż mi poradzić sobie z tym dużym obciążeniem”, kiedy sytuacja się pogorszyła. A kiedy życie wydawało się pełne problemów, przypomniał nam, że „wybuch chmury nie trwa cały dzień” i że „wszystko musi minąć”.
Mam szczerą nadzieję, że jego dusza będzie nadal doświadczać wzniosłych doświadczeń, na które czekał, podróżując po innych płaszczyznach egzystencji.