Claymorean - „Sounds From A Dying World”
Jeśli przez chwilę mogę brzmieć wyjątkowo kujonowo (choć nie jestem pewien, czy to może stać się o wiele bardziej nerwowe niż recenzja albumu power metal napisana przez faceta w jego połowie lat 40-tych, haha!), Wracam do komiksu książki w wielkim stylu w ciągu ostatniego roku, a jednym z moich ulubionych jest nowa seria Red Sonja od Dynamite Entertainment. Jeśli nigdy nie widziałeś Czerwonej Sonji, jest ona starą, wojowniczą, odzianą w ogniste włosy, ubraną w kolczugi bikini i kolczugą, która specjalizuje się w zabijaniu gigantycznych bestii swoim mieczem, miażdżąc armie najeźdźców w pojedynkę i od czasu do czasu idąc od stóp do głów z samym potężnym Conanem Barbarzyńcą. Powodem, dla którego o tym wspominam, jest to, że podczas mojego pierwszego kręcenia nowego albumu Claymorean, Sounds From A Dying World, przyszło mi do głowy, że te melodie byłyby świetną ścieżką dźwiękową do komiksów Red Sonja !! Nawet tarcza z mieczem i tarczą walcząca z Walkirią na okładce albumu wygląda na to, że mogłaby dać ol'Sonji szansę na swoje pieniądze na polu bitwy!
Claymorean - „Rage Of The White Wolf” (2017)
Clay Who?
Dla tych z was, którzy nie znają Claymoreana (w tym tego pisarza, dopóki cyfrowa promocja Sounds From A Dying World nie trafiła do mojej skrzynki odbiorczej), to czteroosobowy zespół „epickiego power metalu” z Serbii (!) którzy kręcą się po scenie od wczesnych lat '00. Pierwsze dwa albumy ( The First Dawn Of Sorrow z 2003 r. I Lament Of Victory z 2013 r.) Zostały wydane pod nazwą „Claymore” i podobno miały bardziej symfoniczny / progresywny charakter. Zanim Unbroken 2015 pojawił się na ulicach, dzięki uprzejmości czysto metalowych dostawców Stormspell Records, dodali „-an” do swojej nazwy i wprowadzili pewne zmiany w składzie i dźwięku, powracając do tradycyjnego „prawdziwego” Metalowy klimat lat 80.
Muszę przyznać, że od dłuższego czasu nie jestem w power-metalowej pętli, więc nie zwracałem uwagi na wiele zespołów z frontu żeńskiego, które pojawiły się na tej scenie w ciągu ostatnich kilku lat. To, co niewiele słyszałem o obecnych combo power metalowych kombinacjach, bardziej pochylało się w kierunku operowego / klasycznego / symfonicznego końca rzeczy, ale melodie Claymoreana są uspokajająco oldschoolowym metalem, z oczywistym szacunkiem dla True Steel of Olde. Wokalistka Dejana Garcevic z całą pewnością NIE jest szeptem, kwiatowo-metalowym croonerem; przez większość tego albumu pakuje szorstką, pewną siebie warczkę, która jest bliższa Doro Pesch (Warlock) lub Ann Boleyn (Hellion), niż Cristinie Scabbia (Lacuna Coil).
„Ostatnia podróż”
Album ...
Gatunek: Epic Power Metal / 9 utworów / Czas trwania: 40:38
Wytwórnia: Stormspell Records / Data wydania: 15 czerwca 2017 r
Sounds From A Dying World zaczyna się szybko od „The Road To Damnation”, który opiera się na chłodnym ataku dwóch gitar przez sześciu strunistów Vladimira Garcevicia i Urosa Kovacevicia. Kiedy Dejana podchodzi do mikrofonu i ogłasza „Jestem sprowadzającym BÓL”, najlepiej jej uwierz. „Old Mountain” jest tuż obok i jest to wolno płonąca płyta crunch 'n' thunder, która daje Dejanie szansę na pokazanie eterycznej strony jej głosu w spokojniejszych momentach utworu, a także jej szorstkości „Kopnę cię tyłek. Dudniąca „Cimmeria” (która, o ile się nie mylę, jest ojczyzną Conana Barbarzyńcy), jest opowieścią o mieczach i stali, dzięki której duchowi ojcowie Claymoreana w Manowar byliby dumni. „Blood Red Shield” zaczyna się kojąco i melodyjnie, po czym dodaje zdrowej dawki słodkiej chrupki Black Sabbathy, podczas gdy „Rage Of The White Wolf” i „The Final Journey” są pierwszorzędnymi płytami melodyjnego power metalu ala HammerFall lub Virgin Steele.
„Blackest Void” to najdłuższa piosenka w Sounds From A Dying World, trwająca prawie siedem minut, ale nie wyczerpie się. Ten utwór jest głównie powolnym i doom ala Candlemass, ale gdy tempo nabiera tempa, umieszcza „epicką” w „epicką moc metalu”. Okładka „Astral Rider” kultowego brytyjskiego zespołu metalowego z lat 80. Cloven Hoof zamyka album i jest to dobry przykład szybkiego riffu NWOBHM i pieśni w powietrzu.
Podsumowując
Byłem mile zaskoczony Sounds From A Dying World i teraz chcę sprawdzić więcej z tylnego katalogu Claymorean.
Sounds From A Dying World zostanie wydany przez Stormspell Records latem 2017 roku i na pewno spodoba się fanom HammerFall, Jag Panzer, Judas Priest, Iron Maiden i ogólnie dobrych metalowych skórzanych i ćwieków heavy metal w ogóle. Daj mu szansę. Rogi do starej szkoły!
Dyskografia Claymorean
Jak Claymore:
The First Dawn of Sorrow - One Records, 2003
Lament Of Victory - Soundage Productions, 2013
Jako Claymorean:
Unbroken - Stormspell, 2015
Sounds From A Dying World - Stormspell, 2017