Charlotte Someone składa się z fińskiego producenta synthwave, Ari Hames oraz południowoafrykańskiej wokalistki i autorki tekstów Lokka Vox. Tworzą melodyczną falę syntezacyjną z emocjonalnymi tekstami. Rozmawiałem z Ari Hamesem o tym, jak zespół się spotkał, ich podejściu do tworzenia muzyki i stanie sceny synthwave.
Karl Magi: W jaki sposób Charlotte Someone połączyła się jako projekt?
Ari Hames: Zacząłem szukać piosenkarza latem 2014 roku po tym, jak rozwiązałem mój poprzedni zespół Melancholy OverDose. Nadszedł czas, aby pomyśleć o tym, co chciałem zrobić po rozczarowujących postępach ostatniego zespołu. Po krótkiej przerwie wkrótce zacząłem tworzyć dema i testować próbki wokalu. Na szczęście znalazłem bibliotekę próbek Lokka Vox. Zrobiłem jedną próbną piosenkę z samplami, piosenkę zatytułowaną Thank You (później ta piosenka stała się naszym pierwszym singlem Closure ). Skontaktowałem się z nią, ponieważ chciałem uzyskać indywidualne teksty i wokale, tylko dla Charlotte Someone. Wysłuchała dema i stwierdziła, że jest okropna i że chce zrobić dla niej lepsze wokale / teksty. Tak zaczęliśmy jako zespół. Zamknięcie zostało wydane w lutym 2015 r.
KM: Co wzbudziło twoje zainteresowanie tworzeniem muzyki retro / synthwave?
AH: Myślę, że muzyka oparta na syntezatorach jest bardziej interesująca. Brzmi interesująco. Dźwięki są często moim głównym źródłem inspiracji i punktem wyjścia. Piosenki muszą mieć melodię, im bardziej są melodyczne, tym lepiej. Zespoły syntezatorowe tradycyjnie dobrze wykorzystują melodie.
KM: Jakie są twoje główne muzyczne inspiracje i dlaczego ci artyści mieli na ciebie wpływ?
AH: Niektórzy mogą być zaskoczeni, że jednym z moich wczesnych wpływów była Siedemnaście sekund The Cure . Album ma wspaniałą atmosferę, choć syntezatora nie słychać. Gitary Roberta Smitha i dźwięki bębna Lola sprawiają, że jest to niemal syntezatorowy album. Nadal bardzo to kocham. Jak nazwa zespołu Charlotte Someone sugeruje, że The Cure znajduje się na szczycie mojej listy wpływów. Oprócz The Cure istnieją typowe wpływy, takie jak Joy Division / New Order, DM, Ultravox, Simple Minds, Talk Talk, Kraftwerk, Yello i Pink Floyd i inne. Muszę również podziękować odrzutowi Alana Wildera. Recoil to jeden z moich ulubionych albumów - bardzo wpływowy!
KM: Powiedz mi więcej o swoich procesach tworzenia nowej muzyki?
AH: Nasza metoda pracy jest dość prosta. Robię piosenki demo i wysyłam je do Lokka Vox. Próbuję zrobić szkic piosenki, ale czasem robi się trochę dziko i wrzucam do niej wszystko, wtedy piosenka może stać się bardzo głośna i chaotyczna. Lubię malować dźwiękami, warstwa po warstwie, aż jestem zadowolony z efektu końcowego. Oczywiście mój obecny osobisty nastrój również odgrywa dużą rolę. Jeśli dema są wystarczająco dobre i dotykają Lokki Vox, zaczyna pisać teksty, a następnie śpiewać piosenkę. Często dostaję wokale demo z harmonią i wszystko zrobione w ciągu kilku dni.
KM: Jakie są niektóre projekty, nad którymi obecnie pracujesz?
AH: Obecnie tworzymy jedną piosenkę na raz. Czas pokaże, czy wydamy album, EP czy kilka singli. Przygotowano sześć piosenek, a wiele demonstracji jest w przygotowaniu.
KM: Gdzie chcesz zabrać swoją muzykę w przyszłości?
AH: Trudno powiedzieć. Moje pragnienie zmieniania muzyki od czasu do czasu. Dzisiaj może to być „pop Kraftwerkian machine”, a jutro może być coś zupełnie innego. Nie chcę ograniczać tego, co robię. Obecnie szukam najlepszej popowej piosenki! Byłoby fajnie robić trochę eksperymentalnych rzeczy w przyszłości.
KM: Jak myślisz, co robi scena synthwave / retrosynth?
AH: Wygląda na to, że scena synthwave obecnie kwitnie. Jest wiele zespołów i są bardzo, bardzo dobre. W moim ojczystym kraju (Finlandia) jest może więcej zespołów heavy metalowych niż gdziekolwiek indziej na świecie, ale synthwave również robi postępy. Dobrym przykładem tego jest album synthwave, który zawiera ponad 20 zespołów. Album różnych artystów zostanie wydany wiosną przez Retro Force Finland. Charlotte Someone napisała na album piosenkę Another Fine Day. Ta piosenka jest trochę zabawna (a przynajmniej tak mi się wydaje!) Muzyczne żarty są dobre dla twojego zdrowia!
KM: Jak ożywiasz się twórczo?
AH: Staram się tworzyć muzykę każdego dnia. Oczywiście moja codzienna praca w drukarni nieco to ogranicza. Odpoczynek jest również ważny. Słucham ciszy, moich ulubionych albumów, a także nowych zespołów. Chodzenie ze znajomymi i oglądanie angielskiego futbolu (bo jestem kibicem Tottenham Hotspur FC przez całe życie) to moja rozrywka numer jeden!