Blazon Stone, „Hymny triumfu i śmierci”
Kraj: Szwecja
Wydanie: Stormspell Records, 2019
12 utworów / czas pracy: 54:37
Gatunek: melodyczny power metal / speed metal / pirate metal
Avast, wy szkorbutkie psy, i przygotujcie się na wejście na pokład! Ekipa Blazon Stone powraca i przyjeżdża z pełną prędkością z najnowszą kolekcją metalowych chantei morskich. Armaty są w pełni załadowane i latają wysoko po czaszce i skrzyżowanych piszczelach, więc najlepiej oddaj swój łup i dziewki, bo mogą sprawić, że przejdziesz deskę! YAARRRR !
Ale, poważnie, dla tych z was, którzy nie mówią „pirat”, szwedzka maszyna power metalowa Blazon Stone, prowadzona jak zawsze przez niezwykle płodnego multiinstrumentalistę i metalowego mistrza Cedericka „Ced” Forsberga, właśnie wydała swój piąty album studyjny, Hymns of Triumph and Death, za pośrednictwem specjalistów od metalu z Stormspell Records. To trzeci album Blazon Stone, który recenzowałem na tej wspaniałej stronie, i po tym, jak kilka osób wysłuchało ich najnowszych wysiłków, z przyjemnością informuję, że ich statek wciąż trzyma wodę. Od szalonego ataku na gitarę o wysokiej prędkości po wykrzykiwane przez gangi śpiewane refreny i ciągłą liryczną obsesję na punkcie piractwa i walki na pełnym morzu, Blazon Stone nadal jest cholernie solidnym „hołdem” dla wszystkich elementów germańskich i maniakalnych w speed metalu, wyraźnie czczących przy ołtarzach rocznika Running Wild, Grave Digger, Blind Guardian i Accept.
„Taniec umarłych”
Album
Jedyną zasadniczą różnicą między Hymns of Triumph and Death a dowolną z poprzednich płyt Blazon Stone jest to, że zespół jest teraz operacją trzech osób, a nie duetem. W przeszłości Cederick sam nagrywał wszystkie gitary, bas i perkusję dla każdego albumu, a Erik Forsberg zapewniał wokal główny. Tym razem do Ced i Erika dołącza nowy gitarzysta prowadzący Emil Westin-Skogh, który wcześniej grał z Cedem w nieistniejącym już Rocka Rollas. Emil zapewniał podkłady wokalne na kilku wcześniejszych studyjnych albumach Blazona, ale od tegorocznej płyty koncertowej Live in the Dark (która została nagrana podczas festiwalu Headbangers Open Air 2018 w Niemczech i wydana tego samego dnia, co Hymns of Triumph and Death ), najwyraźniej jest teraz oficjalnym członkiem zespołu.
Jeśli chodzi o piosenki, Hymns of Triumph and Death zaczyna się tam, gdzie skończył się album Down in the Dark z 2017 roku - wciąż są błyskawiczne, chwytliwe jak diabli i melodyjne jak zawsze. Rozpoczęcie od zelektryfikowanego jiggedy-jig krótkiego otwierającego „Intro”, a następnie uderzenie w pierwszy właściwy utwór „Heart of Stone” Blazon Stone nie marnuje czasu na pompowanie krwi słuchacza. „Dance of the Dead” to szybki riffowy festiwal z doskonałym refrenem („ ... twoja dusza należy do PIEKŁA! ”). Myślę, że słyszę trochę wpływu Iron Saviour w hymnie „Iron Fist of Rock” ( gwarantowany tłum, który miło śpiewa, jeśli kiedykolwiek go usłyszałem), a „Hellbound For The Ocean” musi być najfajniejszym tytułem, jaki słyszałem od jakiegoś czasu.
„Blood of the Fallen” i „Cheating the Reaper” kontynuują wysoki standard melodii i crunchu, ale moje ulubione utwory faktycznie zbliżają się do końca albumu w postaci chrupiących „Wavebreakers” i „Ride High”. Eleganckie „Howell's Victory” i „Wild Horde” zamykają postępowanie z mieczami w powietrzu i kubkami rumu podniesionymi wysoko.
"Serce z kamienia"
Podsumowując
Nie jestem pewien, czy bardziej lubię Hymny of Triumph and Death niż moje poprzednie ulubione Blazon, Down in the Dark 2017, ale oczywiście nie posiadam Hymnów od tak dawna. To bliski wyścig, ponieważ Ced i jego wesoła załoga zdecydowanie zyskują na sile z każdym nowym wydaniem. Niezależnie od tego, który album Blazon Stone zaczniesz, na pewno zachwyci cię ich porywający, morski speed metal. Wejdź na pokład, moje serca!
Dyskografia Stone Blazon:
Return to Port Royal - 2013
No Sign of Glory - 2015
Wojna róż - 2016
Ready For Boarding (EP) - 2016
Down in the Dark - 2017
Hymny triumfu i śmierci - 2019
Live in the Dark - 2019
(wszystkie tytuły wydane w Stormspell Records)