„Jestem tajemniczym człowiekiem. Nikt tak dużo o mnie nie wie… Jestem tłem Jackson ”. Tak mówił Marlon Jackson w artykule dla LA Times krótko przed wydaniem swojego pierwszego, jak się okazało, jedynego solowego albumu Baby Tonight z 1987 roku. Jego słowa były niezwykle bezpośrednie, a także dokładne; wydanie solowego albumu było wynikiem dziesięcioleci starań, aby usłyszeć go indywidualnie, a nawet być traktowanym poważnie jako piosenkarz solowy. „Chodzi o to wszystko ”- powiedział Marlon w tym samym artykule -„ mam talent jako piosenkarz i autor tekstów. Chcę po prostu ujść za to ”.
Śpiewanie i tańczenie nie przychodziło tak naturalnie Marlonowi jak młodzieńcowi, jak jego braciom. Ponieważ jego ojciec Joe tworzył grupę złożoną z synów, częściowo ze względu na to, że sam był sfrustrowanym muzykiem, nie widział w Marlonie takiego samego wrodzonego talentu, jak jego inni synowie; w rzeczywistości Marlon został włączony do Jackson 5 tylko pod naciskiem ich matki, która nie chciała, żeby go wykluczyć. Zostało to również dobrze udokumentowane, na przykład w wywiadach z Michaelem, a także w książce Jermaine'a You Are Not Alone, że Marlon miał na sobie wściekłość Joe, gdy nie wyróżniał się na wczesnych próbach. Ale dzięki sile woli i wieloletnim wysiłkom Marlon stał się znany jako szanowany tancerz, trzymający swój własny obok własnych ruchów tanecznych Michaela i Jackie na scenie, a czasami zmieniający się przy wspólnym śpiewaniu niektórych piosenek Jackson 5, większość zwłaszcza na płycie „Mama, mam coś nowego” z klasycznego albumu Get It Together .
Ale podczas gdy większość innych braci Jacksona zaczęła pochwalać się muzykami, gdy grupa opuściła Motown w 1975 roku, Marlon pozostał na uboczu; jest jedynym członkiem grupy, który nie ma zasług pisarskich na albumie Triumph z 1980 roku. Okazuje się, że nie było tak, że nie pisał piosenek, ale raczej, że inni po prostu ich nie lubili. Jego pierwsze prawdziwe solowe osiągnięcia pochodzą z albumu Betty Wright Wright Back at You z 1983 roku , dla którego wyprodukował i napisał piosenki, ale album nie odniósł komercyjnego sukcesu.
Ale w końcu przyszedł album Jacksons ' Victory w 1984 roku, album zaprojektowany z myślą o osobach wszystkich braci Jacksona indywidualnie, przy czym wszyscy piszą i produkują własne piosenki (z wyjątkiem Jermaine, który dołączył do grupy w połowie albumu). Chociaż okoliczności powstania albumu i wynikająca z niego trasa są dobrze udokumentowane gdzie indziej, znaczenie dla Marlona było to, że jego piosenka „Body” była jego pierwszym jedynym wokalnym wokalem na płycie. Co ważniejsze, został wybrany jako trzeci singiel albumu i odniósł skromny sukces, osiągając najwyższy poziom 47 na liście przebojów Billboard Hot 100 i osiągając 40. miejsce na liście R&B. Zaraźliwa mieszanka wysokoenergetycznego popu i funku, bez wątpienia odniosłaby jeszcze większy sukces, gdyby Michael zezwolił na wykonanie tego utworu lub innych nowych piosenek na trasie. [Uwaga: chociaż w rzeczywistości powstał teledysk do utworu, myślę, że najlepiej jest go porzucić i po prostu słuchać muzyki.]
The Jacksons „Body” 1984
Ten skromny sukces był najwyraźniej wszelką zachętą, jakiej potrzebował Marlon; po tournée Victory zakończonym w grudniu 1984 roku (mogło trwać dłużej, ale Michael położył jej kres) i po swoim występie z większością rodzeństwa na sesji „We Are the World” na początku 1985 roku, Marlon powiedział jego bracia opuszczał grupę, aby iść solo. „Nawet nie miałem umowy. Właśnie zacząłem pisać i ciąć ”- wyjaśnił Marlon w numerze Billboardu z 18 lipca 87 r. -„ Wiedziałem, że znajdę kogoś, kto byłby zainteresowany ”.
Tym kimś okazał się Wayne Edwards, przedstawiciel A&R dla Capitol Records. „Wayne wyszedł do domu, wysłuchał rytmicznych utworów, które nawet nie miały głosu, i powiedział:„ Tak, zróbmy to ”- powiedział Marlon. Po podpisaniu umowy z wytwórnią w 1986 roku wydano pierwszą solową piosenkę Marlona „The Chosen One”, która trafiła na ścieżkę dźwiękową do filmu Eddiego Murphy'ego „Złote dziecko” :
Marlon Jackson „The Chosen One” 1986
To nie był pierwszy wypad Marlona do filmu, ponieważ w 1985 roku dostał rolę w filmie b Student Confidential, grając rolę nerdy licealisty. Następnie skoncentrował się na swojej muzyce. Przed wydaniem swojego albumu jesienią 1987 roku Marlon pojawił się w Soul Train, wykonując pierwszy singiel albumu „Don't Go”, a następnie miły wywiad z Donem Corneliusem, a następnie kontynuując tytułowy utwór, który Don opisuje w wywiadzie jako „jedną z najśmieszniejszych rzeczy, jakie słyszałem od miesięcy, miesięcy i miesięcy”. [Uwaga: To zsynchronizowane wargi występ, ale tak właśnie zrobili w Soul Train, a także w ten sposób Marlon może skupić się na swoim tańcu!]:
Marlon Jackson o pociągu duszy (1987)
Recenzje albumu były ogólnie pozytywne; Komentator billboardu, Nelson George, powiedział to w wydaniu magazynu z 26 września 1987 r .: „ Dziecko Toniego Marlona Jacksona na Kapitolu prawdopodobnie nie rzuci wyzwania sprzedaży Michaela ani Janet, ale to nie powód, aby przeoczyć album. Pierwszy singiel, „Don't Go”, jest wciągającym utworem w średnim tempie, który stanowi doskonałe wprowadzenie do ogólnego jasnego, błyszczącego brzmienia albumu. Produkcja w świetnych „Lovely Eyes” i „Everybody Everynight” jest na najwyższym poziomie techno-pop, ale prawdziwą niespodzianką jest „She Never Cried”, która łączy sprytną aranżację z przemyślanymi tekstami o efektach rozbicia domu na jednym dziecko."
Marlon Jackson „She Never Cried” z albumu Baby Tonight (1987)
Wydany we wrześniu 87, album początkowo nie pojawił się na liście Billboard Top 200, a pierwsze kilka tygodni spędził na środku listy albumów R&B. Ale album wkrótce zaczął zyskiwać na popularności dzięki stacjom radiowym R&B, które wybrały pierwszy singiel „Don't Go”, a także intensywnej rotacji teledysku sieci BET:
Teledysk Marlon Jackson „Don't Go” (1987)
Marlon promował swój album wieloma występami telewizyjnymi oprócz Soul Train, w tym występem i wywiadem w Arsenio Hall . Był także długi wywiad w sieci BET, w którym zapytano go, czy przegapił nagranie ze swoimi braćmi, na co odpowiedział: „Szczerze? Nie." Album ostatecznie zadebiutował na liście Billboard Top 200 w numerze z 28 listopada 1987 roku na nr 191 (W tym samym tygodniu Michael znalazł się na drugim miejscu z Bad .). W następnym tygodniu wzrosła do 175, i odbyła się w następnym tygodniu. Tymczasem „Don't Go” było przebojem na liście singli R&B, osiągając 2 miejsce. Świetny początek, ale potem cały projekt wydawał się uderzyć w ścianę: wideo „Don't Go” zyskiwało silne poparcie w BET, ale MTV go nie grało i pomimo wysokiej pozycji na liście R&B, singiel zaskakująco nigdy nie pojawił się na liście Hot 100 Billboardu. Krótko mówiąc, piosenka dotarła do pewnej liczby głównie miejskich słuchaczy, a potem po prostu nie przeszła do głównego nurtu (lub, mówiąc wprost, czarne publiczności to lubiła, białe zignorowały ją. ).
Następnie, na początku następnego roku, Capitol wydało tytułowy utwór Baby Tonight jako drugi singiel wraz z teledyskiem, który po raz kolejny BET się opóźnił…
Teledysk Marlon Jackson „Baby Tonight” (1988)
… Jak również pojawienie się na Solid Gold .
Marlon Jackson „Baby Tonight” na Solid Gold (1988)
Singiel nie uzyskał jednak wyższej pozycji niż # 57 na liście R&B i podobnie jak „Don't Go” nie osiągnął głównego pop-listu. Kolejną rzeczą znalezioną na stronach Billboardu jest zdjęcie z początku 88 roku podpisania umowy przez Marlona z nową firmą zarządzającą:
Ostatecznie Agencja ds. Performing Arts nie zrobiła dla niego wiele, jeśli chodzi o karierę zawodową, ponieważ w zasadzie… to było to! Nigdy więcej nie pojawiły się żadne solowe płyty ani kolejne projekty filmowe. W następnym roku Marlon pojawił się na tytułowym utworze albumu Jackson Street 2300 Jackson Street wraz z każdym innym członkiem rodziny, choć nie pojawił się w teledysku. W napisach tego albumu wciąż jest wymieniony jako „występujący dzięki uprzejmości Capitol Records”, więc nie wiadomo, czy nagrał drugi album i został odrzucony, czy po prostu nigdy więcej nie nagrał solo.
Baby Tonight nie było wielkim hitem; jedna nieoficjalna postać sprzedała około 200 000 egzemplarzy. Ale pod względem komercyjnym nadal radziło sobie lepiej niż solowe płyty wydane w ciągu kilku następnych lat przez Jackie, Randy i siostrę Rebbie (oraz nieszczęsny album Jermaine'a You Said w 1991 roku, który zasadniczo zakończył jego karierę). Co ważniejsze, na albumie Marlon spełniał swoje życiowe ambicje na własnych warunkach i dawał z siebie wszystko, tworząc atrakcyjną kolekcję tego, co prawdopodobnie najlepiej można by określić jako techno-soul (jeden z gospodarzy BET nazwał to „soul noir”). Z pewnością zasługuje na ponowne wydanie płyty CD i dostępność w iTunes, więc mam nadzieję, że oba mogą się wkrótce wydarzyć; w chwili pisania tego tekstu tylko „Don't Go” jest dostępne w ramach kolekcji różnych artystów pod tytułem „Lost R&B Hits of the 80s”.
Z dala od branży muzycznej w latach 90. stał się współwłaścicielem nieistniejącego już Black Family Channel, a także agentem nieruchomości. Wystąpił ze swoimi braćmi w jednorazowym spotkaniu na specjalnym koncercie telewizyjnym Michaela w 2001 roku, a od lat po śmierci Michaela szczęśliwie jest stale obecny na scenie, śpiewając z Jermaine, Jackie i Tito w zespole touringowym Jacksons. Ogólnie rzecz biorąc, kariera Marlona, zarówno w muzyce, jak i poza nią, jest dobrym przykładem utalentowanej osoby, która realizuje swoje artystyczne cele na własnych warunkach, ale także uczy się dywersyfikować i podążać innymi ścieżkami. Biorąc pod uwagę nagrania z przeszłości, a także koncerty, którymi można się cieszyć, kariera Marlona nie może być uznana za nic innego jak sukces.