Cechą albumu Synth Ranger Dynamite Stranger, która najbardziej mnie wyróżnia, jest jego unikalne podejście do używanych dźwięków syntezatora. Dźwięk ma kanciastą, skomputeryzowaną jakość, która działa wbrew cieplejszej naturze większości analogowej muzyki syntezatorowej (nawet jeśli efekt analogowy powstaje wyłącznie na DAW). Zawierał elementy, które opowiadały historię, choć były luźniej połączone. Opowieść o Synth Ranger składa się z interesującej serii elementów.
Podejście Dynamite Stranger do melodii na Synth Ranger jest interesujące. Jego melodie mają wędrującą, improwizacyjną jakość i bardzo cyfrowe wrażenie dzięki zastosowaniu określonego brzmienia syntezatora, które ma również ostry krawędź. Zaawansowany technologicznie charakter samego Synth Ranger odzwierciedla podobnie skomputeryzowany brzmiący syntezator wiodący. To dźwięk, którego ostatnio nie słyszałem zbyt często na albumach z syntezatorami.
Intrygującym dla mnie elementem tego albumu było nakładanie warstw na Dynamite Stranger. Jego utwory często narastają warstwa po warstwie dźwięku, z czasem stają się coraz bardziej gęste i złożone. Istnieje kilka przeplatających się wzorów basu, perkusji, syntezatora i padów oraz momentów, w których się przecinają. Niektórzy mogą uważać ten dźwięk za trochę zajęty, ale nie mam nic przeciwko muzyce, która ma wiele warstw i harmonicznych momentów generowanych przez łączące elementy muzyczne.
Jestem na płocie w sprawie mówionych części, których Dynamite Stranger użył w Synth Range r. Nie jestem pewien, czy ich potrzebował, ponieważ myślę, że historia rozwija się całkiem dobrze w samej muzyce, ale z pewnością nie były czymś, czemu zdecydowanie się sprzeciwiłem. Jedyne, co robią dobrze, to ustalenie śmiałych, zuchwałych cech postaci Synth Ranger. Nie miałem wątpliwości, kim on jest.
Rewind to jedyny utwór ze śpiewem na płycie i to coś, co bardzo mi się podobało. Miał super zabawną, makową jakość i myślę, że wkład wokalu Nightmares i Neona do piosenki naprawdę uderzył w ten synthpop. Te teksty: „Sprawiasz, że chcę przewijać, odtwarzać i powtarzać / Kochanie, cała twoja miłość jest dla mnie muzyką” po prostu trafia w sedno, jeśli chodzi o tworzenie miłosnej piosenki synthpop.
Inną cechą, którą lubiłem w Synth Ranger, była produkcja. Ma wrażenie otwartości, a przestronność pejzażu dźwiękowego pozwala na pełne odsłuchanie skomputeryzowanego dźwięku syntezatora, czując się technicznie i zimniej.
Teraz przechodzimy do tej części mojej recenzji, w której przejdę utwory, które były dla mnie wyróżniające się na Synth Ranger, i wyjaśnię elementy, które wyróżniały je tak, jak się wyróżniały.
„Pole Position” ma kanciastą, sprężystą syntezatorową melodię na gładkim basie i perkusji. Otrzymujemy solistyczną, wędrującą linię syntezatora, która wierci się i drży. To bardzo złożona linia melodyczna, która wydaje się dość kanciasta. Ścieżka ma bardzo zajęty, pełny dźwięk z wszystkimi różnymi warstwami poruszającymi się razem. Główna melodia zdecydowanie ma właściwości napędowe, które zwiększają wrażenie wyścigów szybkich.
Dźwięki paneli kontrolnych i sprzętu otwierają „Into The Void”. Jest to utwór, który prezentuje wyposażenie Dynamite Stranger w tworzeniu utworów, które mają wrażenie zwiększonej energii. Łączy w muzyce duży ruch i poruszające się linie skomputeryzowanej melodii, aby tworzyć utwory z nerwową mocą. Mam wrażenie, że jazz ma wpływ na jego improwizacyjne i solistyczne melodie.
„Dimensions” ma intensywnie ciężkie, szorstkie pulsacje basu syntezatora i stały rytm perkusji. Beat jest solidny i natarczywy wraz z dziką, główną linią syntezatora. Ma bardzo swobodne i pełne energii uczucie, gdy porusza się po powierzchni toru. Jest tu intrygująca mieszanka światła i ciemności, a melodia ma wrażenie dzikiego porzucenia.
Istnieją pewne cechy albumu Synth Ranger Dynamite Ranger, który wyróżnia go spośród bardziej tradycyjnych stylów synthwave i pokrewnych gatunków, szczególnie wyjątkowo technologiczne, skomputeryzowane uczucie i kanciastość melodii, a także ich improwizacja. Podoba mi się, że chce przyjąć inne podejście, a także pogodzić się z ideą muzyki jako narracji z natury. Opowiadanie historii jest jednym z powodów, dla których lubię większość tego, co produkuje #synthfam. Miejmy nadzieję, że Dynamite Stranger wciąż opowiada nam historie o przyszłych wydaniach.