Dlaczego warto licencjonować swoją muzykę?
W erze cyfrowej gra stale się zmienia dla muzyków. Łatwiej niż kiedykolwiek samodzielnie tworzyć, wydawać i sprzedawać swoją muzykę. W miarę jak maleje potrzeba reprezentacji wytwórni, współpraca przemysłu muzycznego staje się coraz bardziej zaspokajana przez niezależnego artystę. Podobnie jak w przypadku samodzielnego nagrywania i marketingu muzyki w 2018 roku, proces samodzielnego licencjonowania własnej muzyki również został usprawniony, a zasoby licencyjne (biblioteki muzyczne) stały się znacznie bardziej dostępne dla majsterkowiczów. Dlaczego więc masz licencjonować swoją muzykę?
Pomyśl o tym w ten sposób: każdy film ma ścieżkę dźwiękową, każdy serial ma muzykę intro i outro, kanały YouTube używają licencjonowanej muzyki tematycznej, postacie z twojego ulubionego serialu chodzą do pubu, a muzyka jest na szafie grającej w tle, reklamy wszystkie mają w tle dżwięki lub muzykę instrumentalną i tak dalej ... Muzyka „zsynchronizowana” z tymi różnymi platformami medialnymi jest licencjonowana przez właściciela praw autorskich (tj. jako niezależnego muzyka) firmie, która chce korzystać z utwór muzyczny. Ten rodzaj umieszczania nazywa się licencjonowaniem synchronicznym, który wywodzi się z wyjaśnionego powyżej pomysłu, w którym utwór jest synchronizowany z reklamą lub filmem.
Świetnym sposobem na uzyskanie synchronizacji miejsc licencyjnych jako niezależny artysta jest zarejestrowanie się i wyświetlenie swojej muzyki w bibliotekach muzycznych, takich jak Songtradr, AudioSparx. Jedną z możliwości korzystania z tych witryn jest połączenie potrzeb licencyjnych z cyfrową dystrybucją za pośrednictwem cyfrowej firmy dystrybucyjnej, takiej jak CDBaby. Usługi takie jak te były katalizatorem zmiany tradycyjnego modelu licencjonowania muzyki, który był ściśle kontrolowany przez właścicieli bram w dużych firmach wydawniczych, ale teraz jest w rękach niezależnych muzyków, umożliwiając im przejęcie kontroli nad ich karierą licencyjną .
Licencje na synchronizację wyjaśnione przez CD Baby
Ważne uwagi dotyczące licencjonowania muzyki
Jako muzyk twój dochód jest ogólnie podzielony na trzy różne strumienie dochodów: 1.) granie na żywo 2.) sprzedaż płyt i towarów 3.) licencjonowanie i publikowanie twojej muzyki. Odtwarzanie na żywo i sprzedaż płyt to zarówno stosunkowo proste koncepcje, i ma sens, że artyści są w stanie robić te rzeczy niezależnie w XXI wieku. Jednak licencjonowanie i publikowanie są o wiele bardziej szczegółowe i legalne, co ogólnie powoduje, że artyści kulą się i biegną w drugą stronę tak szybko, jak to możliwe.
Zagłębiając się w licencjonowanie muzyki, warto zapoznać się z prawami autorskimi dotyczącymi muzyki, aby zrozumieć podstawową różnicę między prawami autorskimi do kompozycji muzycznej a prawami do nagrywania dźwięku . Jak można się domyślić, własność intelektualna samej piosenki jest chroniona prawem autorskim do kompozycji muzycznej, która jest własnością kompozytora lub autora piosenek.
Zasadniczo, podpisując umowę z wytwórnią płytową, rezygnujesz z praw do głównych nagrań własnych utworów. W związku z tym daje wytwórni prawo do korzystania z nagrania głównego w dowolny sposób. Posiadając nagranie główne, masz prawa autorskie do nagrania dźwiękowego . To pozwala wytwórniom podpisywać artystów, a następnie „odstawiać” ich, jeśli ich rekordowa sprzedaż nie robi imponujących rezultatów, co często powoduje bardzo niechlujne legalne walki między artystami i wytwórniami. Aby dowiedzieć się więcej o prawie autorskim, kliknij link w zasobach na dole tego artykułu.
Po dokładnym zapoznaniu się ze sposobem działania praw autorskich i złożeniu własnego prawa autorskiego w amerykańskim biurze ds. Praw autorskich, teraz nadszedł czas, aby zarejestrować się w PRO (Performance Rights Organisation) jako kompozytor! PRO to organizacje działające w imieniu artystów w celu pobierania i dystrybucji opłat licencyjnych za korzystanie z ich piosenek. ASCAP, BMI i SESAC to „Wielka Trójka”, jeśli chodzi o organizacje praw do wydajności.
ASCAP (Amerykańskie Towarzystwo Kompozytorów, Autorów i Wydawców) i BMI (Broadcast Music, Inc.) oferują zasadniczo taką samą usługę dla muzyków. Główne różnice między tymi dwiema organizacjami polegają na tym, że ASCAP jest organizacją non-profit prowadzoną przez kompozytorów i wydawców i kosztuje 50 USD za rejestrację jako kompozytor oraz 50 USD za rejestrację jako wydawca. Podczas gdy BMI (także non-profit) jest prowadzony przez zespół profesjonalistów branży muzycznej, a członkostwo jest bezpłatne, jako kompozytora. Zastrzeżenie polega na tym, że cena uzyskania członkostwa jako wydawcy wynosi od 150 do 250 USD. Później porozmawiamy o znaczeniu zarejestrowania się zarówno jako autor tekstów, jak i wydawca (wskazówka: ma to związek z zarabianiem tylko połowy tantiem autorskich, w porównaniu do 100% z nich).
SESAC jest wyjątkowy, ponieważ zaprasza tylko. Jest to świetny PRO, a członkowie wydają się lubić korzyści, ale jeśli dopiero zaczynasz swoją karierę kompozytorską, będziesz chciał pozostać przy BMI lub ASCAP, ponieważ nie będziesz na radarze SESAC, dopóki nie zyskasz przyczepności na przemysł muzyczny.
Historie sukcesu w licencjonowaniu muzyki
Piosenka Olivera Tree „ Movement ” została opisana w powyższej reklamie Apple. Początkowo, kiedy zobaczyłem tę reklamę po raz pierwszy, co prawda nie słyszałem o Oliveru. Po szybkim przejrzeniu jego strony internetowej widać, że ma za sobą fundusze poprzez Atlantic Records, dużą wytwórnię muzyczną należącą do Warner Brothers, którzy podpisali kontrakty z takimi firmami jak Bruno Mars, Ed Sheeran, Aretha Franklin, Led Zeppelin, Jay Z i wielu innych kultowych artystów na przestrzeni lat.
To wszystko oznacza, że umowa licencyjna i umieszczenie synchronizacji reklamy „Apple” to podręcznikowy przypadek działania tradycyjnego modelu licencjonowania muzyki. Krok pierwszy: zdobądź kontrakt płytowy. Krok drugi: wytwórnia dyktuje umowy licencyjne, ponieważ są właścicielami nagrania głównego.
Dla przeciętnego muzyka próbującego licencjonować swoją muzykę istnieje również dwuetapowy proces. Krok pierwszy: nagraj swoją muzykę. Krok 2: zbierz wszystkie niezbędne metadane, obrazy itp., Które są pomocne w wyróżnieniu się w bibliotece muzycznej.
Oczywiście nie możesz po prostu przesłać swoich piosenek do bazy danych i zadzwonić do przedstawiciela Apple następnego dnia, oferując dziesiątki tysięcy dolarów na ofertę synchronizacji swoich reklam. Jeśli jednak zastosujesz ten sam sposób myślenia o tym, w jaki sposób licencjonowanie muzyki działa na poziomie makro, możesz łatwiej nawigować po tym procesie jako muzyk majsterkowiczów z niskim poziomem błędów, ponieważ rozumiesz sam proces.
Ostatnia rzecz, na którą należy zwrócić szczególną uwagę przy licencjonowaniu muzyki online: metadane
Być może słyszałeś słowo „metadane” związane z HTML-em lub Google AdWords, ale często jest ono pomijane jako instrumentalny (bez zamierzonej gry słów) sposób na zwiększenie szansy na rozpoznanie w bibliotece muzycznej. Czym więc są metadane ? W przypadku bibliotek muzycznych jest to lista słów kluczowych, które wpisujesz, które pozwalają użytkownikom znaleźć twoją treść na podstawie ich wyszukiwań. Większość artystów nie zastanawia się nad tym krokiem i zazwyczaj używa maks. 10–15 słów kluczowych. Na konkurencyjnym rynku internetowym, takim jak biblioteki licencjonujące muzykę, posiadanie niesamowitej muzyki nie przebije się przez tłum, ale strategiczne użycie słów związanych z Twoimi treściami muzycznymi!
Najlepszym sposobem na wzbogacenie metadanych jest użycie tezaurusa online, aby znaleźć synonimy oczywistych słów, które przychodzą na myśl. Jednym z przykładów może być piosenka zrywająca. Oczywistymi emocjami związanymi z rozstaniem są: nienawiść, miłość, ból serca, ból, wyrzuty sumienia, wątpliwości itp., Ale jeśli wpiszesz którekolwiek z tych słów w internetowym tezaurusie, szybko zobaczysz, że istnieje wiele sposobów wyrażania tych uczuć, stąd wiele bardzo konkretnych słów, które ludzie mogą wyszukiwać, szukając utworów na licencję. Moją osobistą zasadą jest zgromadzenie jak największej liczby słów kluczowych i fraz, które mogą dotyczyć zarówno lirycznej treści, jak i stylu piosenki. Sprawdź link na dole, aby uzyskać więcej informacji na temat korzystania z metadanych muzycznych!
Idź Zdobądź licencję na swoją muzykę!
Mam nadzieję, że do tej pory widać, że można zarabiać na licencjonowaniu i publikować swoją muzykę jako niezależny artysta w XXI wieku ...
Nie przynosi to jednak żadnego pożytku, chyba że masz przed sobą plan wykorzystania możliwości. Więc od czego zacząć?
Moja rada: zapoznaj się z terminologią, której używam w tym artykule i postępuj z należytą starannością w Google. Dowiedz się, jak tradycyjnie działało licencjonowanie muzyki i porównaj to ze współczesnym modelem. Może to zabrzmieć głupio, pretensjonalnie, niejasno i nie jest pomocne, ale Internet jest gorącym łóżkiem dla dobrych informacji, jeśli wiesz, jak znaleźć właściwą drogę. Szczęśliwego licencjonowania!