Enoque Carrancho jest artystą muzyki elektronicznej z Calgary. Tworzy muzykę pod pseudonimami Enno Karr, One Less of Them i Bread 'n Butta. Potrafi tworzyć muzykę, która wypełnia parkiety, a jednocześnie produkuje bujne, bogate muzyczne krajobrazy. Jest także członkiem niedawno utworzonego Oscill8 Collective. Promują i uświadamiają wykonawców na żywo muzyków elektronicznych i producentów w Albercie. Właśnie zaczęli wystawiać programy w różnych miejscach w Calgary. Rozmawiałem z nim o jego muzycznych korzeniach, procesie twórczym i inspiracjach jako artysty.
KM: Jak zainteresowałeś się muzyką elektroniczną?
EC: Musiałem mieć około 13 lub 14 lat, kiedy zaczynałem słuchać południowoafrykańskiej stacji radiowej o nazwie Metro. Słuchałem DJ Fresh (nie brytyjskiego) i Glen Lewis (nie amerykańskiego). Grali w deep house i Afro house. Nagrywam ich programy w nocy i słucham ich rano. Właśnie nazwałem muzykę afrykańskim domem. Brzmiało to jak muzyka house i miałem pojęcie, co to było. Afrykańscy DJ-e mieli w swojej muzyce wiele elementów perkusyjnych i plemiennych.
Kiedy zacząłem kupować własną muzykę, Danny Tenaglia przedstawił mi jednego z moich przyjaciół. Kupiłem jedną z jego miksów pod marką Tribal UK. Właśnie dla mnie wszystko to się zaczęło.
Zawsze interesowało mnie wiele różnych rodzajów muzyki. Zawsze słuchałem rocka, popu, muzyki klasycznej i muzyki tradycyjnej z Portugalii i Brazylii. Zawsze interesowałem się wszystkim, co ma naprawdę fajny rytm lub po prostu piękno. Włączyłem wszystkie te wpływy do mojej muzyki.
Kiedy miałem 16 lub 17 lat, zacząłem naprawdę produkować sekwencery i grać na klawiaturze. Tworzyłem zespół z moimi braćmi, graliśmy R + B i rap. Występowaliśmy w tym zespole przez kilka lat. Dołączyłem do zespołu heavy metalowego mojego brata, kiedy miałem 21 lat i zacząłem interesować się muzyką, ale zawsze interesowałem się muzyką elektroniczną, ale naprawdę zainteresowałem się nią w 2008 roku.
KM: Opowiedz o swoim podejściu do tworzenia muzyki elektronicznej.
EC: Czasami zacznę od sekcji rytmicznej, innym razem zacznę od melodii lub progresji akordów, która brzmi naprawdę ładnie. Stworzę melodię, a następnie zaakcentuję części tej melodii poprzez rytm.
Czasem się trochę mylę, więc w tym momencie próbuję rozbić to, co robię, i znaleźć fajny czynnik w progresji akordu. Spróbuję to dopracować na praktycznym poziomie.
W Bread 'n Butta używam dźwięków akustycznych, aby uzyskać bardziej prawdziwy klimat zespołu. Nadal używam sampli, ale lubię używać jak największej liczby organicznych dźwięków, aby stworzyć dyskotekowy klimat lat 70.
One Less of Them może być o wiele bardziej rytmiczny z obcymi dźwiękami, ponieważ podchodzę do tego od strony filmowej, wynikowej. Zdecydowanie ma swoje unikalne cechy.
Dzięki Enno Karr mogę stać się naprawdę dziwaczny i techno lub po prostu tworzyć muzykę progresywną.
KM: Jak podchodzisz do grania muzyki elektronicznej na żywo?
EC: Podchodzę do tego tak prosto, jak to tylko możliwe, ponieważ chcę grać na najważniejszych częściach utworu na klawiaturze. Zazwyczaj zostawiam wszelkie melodyczne lub fajne partie rytmiczne z fortepianem lub strunami poza muzyką (kiedy gram na żywo).
Lubię miksować rzeczy na żywo, tak jak robiłby to DJ, więc przechodzę między utworami za pomocą efektów i daję sobie swobodę, aby za każdym razem odtwarzać utwór inaczej, a następnie używać klawiatury do grania zabawy, na żywo.
KM: Jaka jest różnica między tworzeniem utworu tanecznego a bardziej mózgowym, głębszym utworem?
EC: Na utworze tanecznym tworzysz tło dla ludzi, którzy mogą tańczyć i wyrażać się w sferze fizycznej, więc nie jest to bardzo mózgowe, ale możesz dodać naprawdę fajne elementy do utworu i pozwolić tancerzowi słuchać nawet gdy się wyluzują. Dużo więcej uwagi poświęciłem teoretycznej stronie rzeczy i emocjonalnej stronie rzeczy w mojej bardziej mózgowej muzyce. Chcę, żeby ludzie prawie dostrzegali piękno podczas słuchania tej muzyki.
KM: Porozmawiaj o scenie muzyki elektronicznej w Albercie i jak ją widzisz.
EC: Widziałem, jak społeczność zatarła granice między różnymi klikami i różnymi gatunkami. Jest wiele małych mikro-scen, ale w większości rozmawiają ze sobą lub znają ludzi z innej sceny. Wygląda na to, że dużo więcej społeczności dzieje się w szerszym spektrum niż mikroekosystemy próbujące żyć samodzielnie.
Jestem nauczycielem w Beat Drop tutaj. Otworzył świat nauki o produkcji muzyki elektronicznej z mózgowego punktu widzenia. Beat Drop spełnia rolę, aby ludzie mogli dowiedzieć się o muzyce i stać się częścią społeczności. Mogą być z innymi podobnie myślącymi osobami i uzyskać wskazówki.
Scena muzyki elektronicznej w Calgary ma stronę rodzicielską, ma stronę moderatora i ma stronę dostarczania, aby upewnić się, że ta muzyka jest zrozumiana i szanowana. Nawet ludzie, którzy nie lubią muzyki, mogą powiedzieć, że widzą, co tu robimy i dlaczego to robimy.
KM: Gdzie chcesz podjąć swoją muzyczną karierę w przyszłości?
EC: Chcę rozszerzyć zakres jego występów na żywo. Poszukuję muzyków, którzy mogliby tworzyć na żywo, zaaranżować wersje niektórych moich utworów, zwłaszcza tych wcześniejszych, które są naprawdę muzyczne i można je łatwiej przetłumaczyć na instrumenty klasyczne niż inne. Nie mogę się doczekać tego w ciągu najbliższych dwóch lat, więc jeśli wszystko pójdzie dobrze, będę miał mini-orkiestrę do grania na żywo.
KM: Jak ładujesz swoje kreatywne baterie?
EC: Słucham minimalnej, pseudoelektronicznej muzyki klasycznej kompozytorów takich jak Nils Frahm i Ólafur Arnalds z Islandii. To muzyka, która naprawdę mnie głęboko porusza. Mój mózg pracuje nad mózgowymi rzeczami i zawsze naturalnie zastanawiam się, jak by to brzmiało z rytmem disco lub techno.