Choć może to zabrzmieć zwykłym fanom muzyki, płyty winylowe znów są modne, a sprzedaż płyt gwałtownie wzrosła w ciągu ostatniej dekady. Tylko w 2017 roku liczba sprzedanych płyt wzrosła o 10% według SoundScan. Jest teraz modne i fajne mieć gramofon i kolekcję płyt winylowych, a wielu artystów oferuje specjalne edycje wydawnictw dostępne tylko na fizycznej płycie. Puryści twierdzą, że nieskompresowany, analogowy charakter winylu jest z natury lepszy od muzyki cyfrowej. Wiele klasycznych zespołów ma teraz zwyczaj wydawać ekstrawaganckie reedycje na winylu, pełne dodatków, utworów i dodatków, aby zachęcić fanów do ich zakupu. Cena tutaj jest dość wysoka, ponieważ wiele z tych wersji przekracza pięciokrotnie koszt zakupu albumu za pomocą środków cyfrowych.
Aby przetestować tę koncepcję, przeprowadziłem studium przypadku porównujące cztery różne nośniki: winyl, CD, cyfrowy wysokiej jakości i cyfrowy niskiej jakości. Czwórka z nich korzysta z tego, co słyszą typowi słuchacze podczas słuchania muzyki na telefonach, a także tego, czego słuchają audiofile ze słuchawkami o wartości 1000 USD w dźwiękoszczelnej piwnicy.
Album, który wykorzystałem jako test, jest uważany za jeden z najlepiej brzmiących albumów wszechczasów, który wielu inżynierów uważa za standard. Odwołuję się do samozwańczego wydania Metalliki z 1991 roku, znanego również jako The Black Album z powodu czarnej okładki. Wielu audiofilów używa albumu jako sposobu na przetestowanie sprzętu audio, a inżynierowie studia na całym świecie utrzymują rekord jako jeden z najlepszych miksów audio w świecie rocka / metalu.
Od czasu premiery The Black Album jest najlepiej sprzedającym się albumem dla każdego artysty w Ameryce, z oszałamiającym 16, 5 milionem sprzedanych egzemplarzy. Metallica połączyła siły z mega producentem Bobem Rockiem, który zdobył sławę, produkując płyty dla Motley Crue i Bon Jovi, aby stworzyć potężne brzmienie, które zawierało dużo ciężkich, napędzanych gitarą piosenek, a także innych bardziej zharmonizowanych, filmowych utworów. Powstałe połączenie głównego nurtu rocka i metalu nadal rozbrzmiewa wśród publiczności na albumie i sprzedaje tysiące egzemplarzy każdego roku.
Metallica ponownie wydała „Czarny album” na super wysokiej jakości winylu, a płyta została zremasterowana do formatu analogowego. Będąc oddanym fanem, którym jestem, wziąłem kopię, mając nadzieję, że wreszcie zobaczę, o co tyle zamieszania, jeśli chodzi o wrodzoną wyższość winylu nad wszystkimi innymi formatami.
Jak się okazuje, mam również ostatnią reedycję albumu na CD, co daje mi dwa użyteczne punkty porównawcze do pracy w tym badaniu. Dodatkowo skorzystałem z serwisu youtube i Metalliki, aby uzyskać wysokiej jakości zestaw plików .wav oraz niskiej jakości strumień cyfrowy do porównania.
Ponownie, entuzjaści winylów twierdzą, że nieskompresowany charakter winylu prowadzi do lepszych wrażeń słuchowych: ponieważ w tym formacie jest większy i szerszy zakres dźwięku, bez zniekształceń dźwięku obecnych w formatach cyfrowych. Logika głosi, że format analogowy to sposób, w jaki muzyka powinna być słuchana, i że inne formy w dziedzinie cyfrowej nie wytrzymują porównania.
Inną rzeczą, na którą należy zwrócić uwagę, jest to, że chociaż dźwięk każdego formatu może być inny, głównym czynnikiem oddzielającym użycie tych formatów jest dostępność. Nie możemy zabierać ze sobą dużych płyt winylowych w podróży, więc format wymaga, abyś był w domu lub w innym miejscu, gdzie możesz uważnie słuchać.
Do wszystkich tych testów użyłem słuchawek Audio-Technica ATH-M50x.
Zobaczmy, jak się okazało!
YouTube niskiej jakości
Nie tak źle, jak myślałem, ale cały dźwięk jest lekko zniekształcony i nadmiernie skompresowany. W tle słyszę wyraźny szum, który usłyszałem. Bębny wydawały się nieco płaskie i brakowało im popu, jakiego się spodziewałem. Wiele bardziej subtelnych momentów muzycznych nie przeszło tak silnie: na przykład sekcja smyczkowa w „Nothing Else Matters” i super gęsto warstwowe wprowadzenie do „The Struggle Within”. Dodatkowo brakowało głębi w brzmieniu gitary; brzmiało to trochę płytko.
Wysoka jakość .wav
Nieskompresowany format audio .wav brzmiał znacznie lepiej niż YouTube. Wokal Jamesa Hetfielda brzmiał ostrzej, a bębny miały znacznie więcej głębi i basu. Było mniej słyszalne zniekształcenie, a gitara basowa przeszła znacznie więcej. Cichsze fragmenty płyty, takie jak akustyczne wprowadzenie do „The Unforgiven” zostały znacznie poprawione podczas słuchania.
Płyta CD
Nie było praktycznie żadnej różnicy między dźwiękiem płyty CD i nieskompresowanym wav. Może mógłbym, może po prostu, dostrzec nieco mniej zniekształceń dźwięku, ale o to chodziło. Biorąc pod uwagę, że płyta CD zawiera cyfrową wersję nagrań, nie jest zaskoczeniem, że brzmiałaby tak samo, ponieważ plik .wav i płyta CD są prawie identyczne pod względem kompresji dźwięku.
Płyta winylowa
Najbardziej uderzającą rzeczą, jaką zauważyłem po odłożeniu igły na pierwszym utworze, „Enter Sandman”, było ciepło tego dźwięku. Podczas gdy poprzednie trzy formaty miały w sobie pewną surowość, która moim zdaniem była zamierzona, ta wersja miała tyle ciepłego dołu i wyraźnych wysokich tonów. Zadanie remasteringu analogowego z pewnością pomogło w tym, ponieważ album był znacznie bardziej przejrzysty, a moje uszy były w stanie wybrać każdy instrument. Choć zmiana 45 była uciążliwa, całe doświadczenie było magiczne. Pod wieloma względami wydawało mi się, że po raz pierwszy słyszę ten album. Perkusje najbardziej mi się wyróżniały: zawsze były najwyższym punktem na cyfrowych nagraniach, które miałem, ale na winylu, ale były po prostu znakomite podczas tego słuchania.
Wnioski
W tym przypadku modnisie świata mają rację: słuchanie albumu na winylu jest lepszym doświadczeniem. Warto jednak zauważyć, że ten album Metalliki został nagrany na sprzęcie analogowym i został wyraźnie zremasterowany na winyl. Istnieje możliwość, że nowoczesny album, nagrany całkowicie na sprzęcie cyfrowym, nie będzie miał drastycznych zmian w dźwięku.
Krótko mówiąc, nieskompresowane formaty audio brzmią lepiej niż skompresowane, jeśli słuchasz tego poważnie. Dla zwykłego fana muzyki różnica jest znikoma, ale dla poważnych fanów, którzy chcieliby doświadczyć jednych z najlepszych utworów z epoki analogowej, inwestowanie w gramofon i kilka wysokiej jakości reedycji winylowych to świetny pomysł.