Więcej metalu niż ty
Pozdrowienia i jeszcze raz witamy na płycie CD Hunting Adventures of The Aging Metal Nerd. W moim ostatnim wpisie opisałem swoje pierwsze przedsięwzięcie w katalogu Stormspell Records - niewielkiej, ale prawdziwej, tradycyjnej wytwórni Heavy Metal z Kalifornii, której celem jest utrzymanie oldschoolowego ducha metalu lat 80. przy życiu. Cieszę się pierwszymi pięcioma wyborami z wytwórni tak bardzo, że szybko wróciłem do ich sklepu CDBaby i zamówiłem kolejne pół tuzina tytułów, podwajając liczbę tytułów Stormspell w mojej kolekcji z dnia na dzień! Zawsze lubię sprawdzać nowe zespoły heavy metalowe (a przynajmniej te, które są dla mnie „nowe”), a ten ciąg nie był wyjątkiem. Od tylu dni obracam sześciopak True Metal na nieskończonej pętli, że moje ręce są narażone na trwałe zamrożenie w znaku „diabelskiego rogu”! Oto jak układają się najnowsze dodatki:
Reign of Fury - brytyjski thrash metal
Grafika zdobiąca przód premiery Reign of Fury 2012 World Detonation - uśmiechnięty facet z palcem na „przycisku”, grzybowa chmura i grupa przerażonych dusz - wraca do takich klasycznych okładek albumów thrashowych, jak Megadeth's Peace Sells ... Ale Who's Buying ?, Nuclear Assault's Game Over, Toxik's World Circus, i podobieństwa na tym się nie kończą. Ta kombinacja w Wielkiej Brytanii istnieje od 2006 roku i podczas World Domination rzucają imponującą falę dobrych, starych modeli przyjazna dla min brutalna zabawa ala Exodus i Overkill, a także wspomniane już Deth i Nuke. Oprócz godnej racji slamowej riffu Reign of Fury zwieńcza swoje prawie czyste wokale od czasu do czasu mruknięciem śmierci, aby nadać rzeczom nowoczesny smak thrashu, więc ci faceci powinni spodobać się nie tylko oldschoolowej brygadzie mosh-it-up ale także fanom współczesnych thrashistów, takich jak Municipal Waste i Skeletonwitch. Waltz to, dół jest! Reign of Fury wydało kontynuację tej płyty, Death Be Thy Shepherd, w 2015 roku, która została już dodana do mojej listy „chcę”.
Reign of Fury - „Goodbye Mother Earth”
Zapomniany Uczeń - Nie wiem, nic więcej?
Ten zespół / album był tak niejasny, że nie miał nawet wpisu na stronie śledzenia rekordów RateYourMusic. (nie ma też żadnych utworów na YouTube, więc musicie obejść się bez próbki wideo do tego, ludzie ... przepraszam!) Last Train to Heaven to część serii płyt CD Stormspell „Red White and Heavy”, która odkrywa i wznawia dawno utracony metalowy materiał.
Forgotten Disciple został utworzony jako zwykły stary „Disciple” przez członków wielu kultowych metalowych zespołów Bay Area z lat 80., takich jak Rellik, Hellhound i Tyton (o których słyszałem przez lata, ale nie sądzę „kiedykolwiek faktycznie słyszałem którekolwiek z nich.) Zgodnie z notatkami z płyty, Disciple wyciął EP z czterema utworami i dodatkową demo z czterema utworami w 1990 i 1991 roku i zagrał w sumie jeden koncert przed podzieleniem się. The„ Forgotten ” został dodany do nazwy zespołu, gdy Stormspell pojawił się na zdjęciu, aby uniknąć pomyłki z długo działającym chrześcijańskim nu-metalem, zwanym również „Disciple”. Osiem utworów w Last Train to Heaven to wypróbowane, prawdziwe mięso i ziemniaki Amerykańskie hymny z metalu, które powinny zadowolić fanów takich oldskulowych występów, jak Jag Panzer, Armored Saint, wczesna Iron Maiden, Sacred Warrior czy vintage Queensryche.
Rocka Rollas - Swedish Speed Metal Throwbacks
Zamówiłem najnowszą płytę szwedzkiej maszyny do szybkiego metalu ( Pagan Ritual ) przy pierwszym zakupie Stormspell, co sprawiło mi przyjemność, więc chciałem usłyszeć więcej. Na szczęście Stormspell niedawno wznowił debiut Rocky Rollas w 2011 roku The War of Steel Has Begun z pięcioma dodatkowymi utworami, więc dobrze się spisało. Rocka Rollas to obecnie w pełni funkcjonujący zespół, ale jak się nauczyłem po przejrzeniu notatek liniowych na tym CD, byli oni tylko dwuosobowym (!) Projektem, kiedy stworzyli War of Steel ..., składający się wyłącznie z instrumentalisty Cedericka Forsberga a wokalista przypisany po prostu jako „Josef”. Natychmiast ucieszyło mnie ogólne podejście Metal-At-All-Costs pokazane na tej płycie CD. Okładka czołgu pokrytego kolcami na tle chmury atomowej jest niesamowicie retro, a przynajmniej w połowie w tytułach piosenek jest gdzieś słowo „Metal” lub „Steel” („Metal The Posers to Death”, „Metal of Steel”, „More Metal Than Steel”, „Heavy Metal Machine” itp.)! Muzycznie RR są czystym hiperaktywnym metalem szybkościowym wczesnym Helloween, Oz, Agent Steel (znowu jest to „Steel”!), Lub prawie wszystko z klasycznego katalogu Noise Records. Już podoba mi się ten bardziej niż Pagan Ritual i na pewno wkrótce będę szukał kolejnych płyt Rocka Rollas!
Rocka Rollas - „Metal the Posers to Death”
Brothers of Sword - Brazylijscy metalowi barbarzyńcy
Tak, wiem, że nazwa zespołu jest niegramatyczna jak diabli - czy nie powinna to być „Brothers of THE Sword?” - ale ograniczę ich trochę, gdy pochodzą z Brazylii, krainy, której metalowa scena nigdy nie była znana ze znajomości języka angielskiego. W każdym razie „Bracia” są najwyraźniej jakimś supergrupą / projektem pobocznym złożonym z muzyków z brazylijskich zespołów metalowych (w tym Gray Wolf, Cruzadas i Hazy Hamlet), z których żaden nie był mi znany. United For Metal z 2015 roku to solidna płyta z szorstkiego, krzepkiego, huśtającego się miecza „prawdziwego metalu” pełnego piosenek o braterstwie, stali i mitycznych stworzeniach. Wokale są bardziej szorstkie niż się spodziewano (podobnie jak niemiecki Grave Digger); biorąc pod uwagę ich „epicką” skłonność, spodziewałem się czystszej / bardziej operowej piosenkarki. Kilka piosenek jest wykonywanych w ojczystym języku portugalskim Braci, na co mogę tylko wzruszać ramionami i powiedzieć „oooookay”. Teraz, gdy Manowar ogłosił niedawno swoją Pożegnalną trasę koncertową, Bracia mogliby najbardziej podziwiać pustkę pozostawioną po przejściu na emeryturę Men of Metal Might.
Brothers of Sword - „Berserkers”
Sacred Guardian - Tradycyjny HM z Puerto Rico
Pop quiz: bez Googlinga zgadnij, jak brzmi ten portorykański zespół. Dam ci kilka wskazówek. Nazywają się „Sacred Guardian”, na okładce jest opancerzony rycerz walczący z smokiem oddychającym ogniem, a lista utworów zawiera tytuły piosenek takie jak „Dark Ages”, „Knights of the Moonlight” i „Ancient Prophecy”. Jeśli powiesz: „Założę się, że grają w tradycyjny heavy metal w stylu Dio i Blind Guardian”, wygrywasz ciasteczko. Debiut SG (2012) z pewnością nie jest najbardziej oryginalną rzeczą, która przyniesie szczupakom, ale jest dobrze wyprodukowany i umiejętnie gra melodyjny metal z odrobiną chrupnięcia. W rodzimym języku hiszpańskim zespołu śpiewane są dwa utwory, co jest trochę oszałamiające, ponieważ nie mogę śpiewać, ale poza tym dobry koncert, chłopaki.
Sacred Guardian - „Sacred Guardian”
Steel Horse - kult metalowy z lat 80. z Hiszpanii
Wild Power z 2009 roku pochodzi od Steel Horse, nastawionego na retro hiszpańskiego zespołu metalowego, który chce imprezować jak w 1979 roku. To fajne, galopujące, chrupiące rzeczy inspirowane głównie przez New Wave of British Heavy Metal (wczesny Maiden i pierwszy album) -era Def Leppard), ze zdrową dawką Judasza Priesta w połowie okresu i może nutką komercyjnego nastawienia Krokusa na dobre. Oczywiście Steel Horse podąża tylko śladami swoich bohaterów, więc Wild Power jest daleka od innowacji, ale jest wystarczająco ciasna i chwytliwa, aby spodobać się nie tylko headbangerom, ale także fanom melodyjnego rocka. Niestety zespół jest teraz najwyraźniej nieistniejący (rozpadli się po wydaniu kontynuacji tego albumu, The The Storm, w 2011 roku), co jest do kitu, bo brzmiało, jakby mieli coś naprawdę fajnego tutaj. Przynajmniej mają jeszcze jedną płytę, którą mogę wyśledzić !!
Stalowy koń - „Dzika moc”
Niezły zaciąg ...
Oczywiście jestem całkiem zadowolony z mojej najnowszej serii wydań Stormspell i jestem pewien, że wrócę po więcej, gdy tylko mój portfel odzyska równowagę po tym najnowszym hicie (haha!)
W niedalekiej przyszłości wytwórnia wyda specjalny album „hołd” z okazji 10-lecia, co brzmi intrygująco. W Decade of Might and Magic pojawi się szereg zespołów z listy Stormspell, obejmujących klasyczne podziemne metalowe utwory z lat 80., które miały na nich wpływ. Skład obejmuje Rocka Rollas obejmujący „Mirror Mirror Ślepego Strażnika”, który odbył się pod sceną Valhalla Crimson Glory, Breitenhold obejmujący utwór Last Before the Storm Gamma Ray oraz hołd „Mini King Diamond” w wykonaniu księcia Emeralda, który obejmie pięć (!) najbardziej diabelskich cięć króla. Brzmi jak podmuch, na który trzeba mieć oko i ucho!
Aż do mojej kolejnej aktualizacji płyt CD, Keep it Metal!