Wieloaspektowy geniusz, Tom Scholz
Ludzie często używają słów. W języku angielskim słowo geniusz jest często nadużywane. Ktoś lub coś jest trochę mądry i wkrótce geniusz rzuca się wokół słowa geniusz. Są też ludzie, którzy naprawdę są geniuszami. Wspólny minimalny iloraz inteligencji dla geniuszu wynosi sto czterdzieści.
Nie mam żadnego wyniku ilorazu inteligencji dla Toma Scholza, więc być może jestem po prostu inną osobą niewłaściwie używającą języka angielskiego. Ale zamierzam to zrobić tutaj. Nazywam Toma Scholza prawdziwym geniuszem. Jestem prawie pewien, że ma iloraz inteligencji wynoszący co najmniej sto czterdzieści.
Ogromnym błędem jest powiązanie sukcesu gospodarczego z wywiadem. Niektóre z najbardziej inteligentnych osób, jakie kiedykolwiek żyły, nie przejmowały się bogactwem. Kiedy jednak część twojego genialnego umysłu koncentruje się na tworzeniu sztuki, możesz skończyć jak Tom Scholz. Jest wart ponad sto milionów dolarów.
Wyjątkowy umysł Toma nie był zadowolony z samego tworzenia muzyki. Robi także sprzęt i zawsze tak jest. Był inżynierem, zanim został profesjonalnym muzykiem. Jego własny sprzęt, zaprojektowany przez niego, pomógł Boston odnieść ogromny sukces.
Wszyscy próbowali brzmieć jak Led Zeppelin. Jimmy Page był mistrzem w studio. A może wciąż próbowali brzmieć jak Beach Boys w Pet Sounds . Tomowi to nie przeszkadzało, a ze swojego piwnicznego studia i przy pomocy własnego sprzętu stworzył album z dźwiękiem, który zaskoczył wszystkich. Dźwięk partii gitarowych w muzyce Bostonu (to wszystko Tom Scholz) jest wykonywany na Gibson Les Paul.
Wybór kolekcjonera # 10 Tom Scholz 1968 Les Paul
Zasadniczo gitara, której Tom użył do debiutanckiego albumu w Bostonie, to Gibson Les Paul Goldtop Deluxe z 1968 roku. Tom jest inżynierem mechanikiem, więc modyfikuje wszystko zgodnie ze swoimi pragnieniami lub buduje coś od zera. Jego Les Paul nie był wyjątkiem, ponieważ gitara Gibson Collector's Choice jest bardzo zmodyfikowana od Goldtop Deluxe z 1968 roku.
Od razu widać, że nie ma złota, ponieważ Tom wyjechał do miejsca, w którym gitara jest au naturale. To jest kolor niepalnego klonu bez wykończenia. Chyba nazwałbyś to blondynką. Drugą rzeczą, którą zauważasz, jest to, że konfiguracja odbioru nie jest czymś powszechnym u Les Paula. Zwykle mają albo dwa P-90, albo dwa humbuckery, ale ta gitara ma po jednym z nich.
Kiedy jesteś biednym chłopcem, takim jak ja, zauważasz tę cenę. Ta cena jest znacznie poza moim zakresem. Dlaczego i tak to kosztuje? Jest dobry powód. Dużo pracy wiąże się z czymś takim.
Widzisz, nawet zadrapania na gitarze Toma są tutaj replikowane i replikowane tak dokładnie, jak jest to możliwe w dzisiejszych czasach. Nie widać tego z przodu, ale z tyłu znajduje się ogromna ilość tego, co nazywamy „wysypką na klamrę pasa”. Wszystko jest replikowane. To jest gitara reliktowa.
Wybór kolekcjonera # 10 Tom Scholz 1968 Les Paul zawiera:
- Ściągany, rzeźbiony klonowy top i lekki, jednoczęściowy mahoniowy korpus, postarzany w całkowicie dokładny i wysoce technologiczny sposób
- Klejony w mahoniowym gryfie z charakterystycznym profilem 68, kątem główki 14 stopni i jednoczęściową podstrunnicą z drzewa różanego z wkładkami celulozowymi
- Pozbawione naturalnego, górnego wykończenia oraz naturalnych pleców i boków, wszystkie w wieku dopasowanym do zmodyfikowanej gitary Toma
- Przetwornik DiMarzio Super Distortion w pozycji mostka i szyja P-90 w stylu vintage z tradycyjnym układem sterowania
- Okres poprawny most tuning-o-matic i stopbar stopera, tunery Schaller M6, wszystkie starzone w niklu
- Złote gałki z końca lat 60. ze srebrnymi wstawkami; gitara nie ma pickguarda
Gibson Les Paul Studio
Scholz jest właścicielem nie jednej, ale dwóch gitar Gibson Les Paul Goldtop Deluxe z 1968 roku. Być może widziałeś ich zdjęcia z bliska, na których umieszczono naklejkę Potężnej Myszy. Scholz żałuje, że nie mógł zdobyć reprodukcji Gibsona z naklejką. Problemy z prawami autorskimi, wiesz, przeszkadzają w niektórych sprawach.
Student historii gitary Gibson wie, że 1968 był rokiem, w którym Gibson przywrócił Les Paula do produkcji. 1959 był ostatnim rokiem, przedtem, kiedy wyprodukowano gitarę. Tak więc stało się, że Gibson po prostu wepchnął wszystkie części Les Paul do magazynu, a kiedy zaczęli je ponownie produkować w 1968 roku, użyli części z 1959 roku. Tak więc Les Paul z 1968 roku, podobnie jak dwie należące do Scholza, i użył pierwszy album z Bostonu, ma wyjątkowo dużą szyję z 1959 roku.
Tom Scholz ma sześć stóp i pięć cali wzrostu. Możesz stwierdzić, patrząc na niego, że jest wysoki. Mężczyźni o wysokich rękach mają duże ręce. Tom Scholz nadal opisuje szyję Lestera z 1968 roku jako kij baseballowy. Większość ludzi nie ma nawet sześciu stóp i pięciu cali wzrostu, więc jestem pewien, że większość osób ma mniejsze dłonie i krótsze palce niż Tom Scholz. Tylko z tego powodu model Toma Scholza Gibson Collector's Choice Lester Polsfuss nie jest prawdopodobnie najlepszym Les Paulem dla Ciebie.
Model Gibson Les Paul Goldtop Deluxe z 1968 roku został dostarczony z dwoma przetwornikami P-90. Główną modyfikacją było wykonanie routingu w celu dodania przetwornika DiMarzio Super Distortion na moście. Dźwięk Bostonu to dźwięk Les Paula i humbuckerów więcej niż P-90, a jeśli spojrzałeś na zdjęcia i filmy powyżej, zobaczysz, że Scholz faworyzuje teraz bardziej typowego Les Paula z humbuckerami na szyi i most.
Z wyżej wymienionych powodów muszę powiedzieć, że Gibson Les Paul Studio jest najlepszym wyborem dla każdego, kto chce mieć Les Paula i poszukuje dźwięku Toma Scholza. Obejmują one cieplejsze uzwojenie niż normalny zestaw przetworników 490 T i R. Och, nadal możesz zamienić je na szczenięta DiMarzio Super Distortion, jeśli chcesz, ale faktem jest, że wciąż będziesz miał długą drogę do przejścia, pod względem sprzętowym, aby uzyskać dźwięk Scholza. Pamiętaj, że ten człowiek jest inżynierem mechanikiem.
Ta gitara ma również podział cewki. Więc jeśli uważasz, że potrzebujesz jednej cewki w pozycji szyi, jest tylko gałka pociągająca między tobą a jedną. Nowoczesne odciążenie sprawia, że są one znacznie łatwiejsze do stania i grania przez wiele godzin. Wydawało mi się, że łatwo było sobie poradzić z każdym z nich, na których kiedykolwiek grałem, i realistycznie, nawet taki biedny chłopak jak ja mógł uratować lub zapłacić za LP Studio.
Funkcje Gibson Les Paul Studio :
- Koń roboczy na scenie i w studio
- Ultra-nowoczesny, odciążony korpus pozwala na dłuższe serie i sesje
- Szyjka mahoniowego wąskiego stożka gra jak ulubieniec lat 60
- Podstrunnica z palisandru zapewnia klasyczny efekt Les Paula
- Przetworniki humbuckingowe 490R / 498T z gwintem cewkowym zapewniają klasyczne czyszczenie i nowoczesny chrupnięcie do dziwacznego stukotu z pojedynczą cewką
- Tunery Gromatic Rotomatic są stabilne w studio
- Aluminiowy most Tune-O-Matic firmy Nashville jest lekki i dopasowany tonalnie do gitary
- Plek'd dla precyzyjnej gry
Tom Scholz, inżynier mechanik i muzyk
Tom Scholz nie pochodzi z Bostonu, ale z Toledo w Ohio. Jego ojciec był bardzo udanym projektantem luksusowych domów. Tom był wyraźnie skłonny zarówno intelektualnie, jak i artystycznie w młodym wieku, i uczył się gry na fortepianie klasycznym.
Będąc najlepszym studentem i bardzo dobrym sportowcem, Scholz zdobył stopień licencjata, a następnie magistra inżynierii mechanicznej na jednym z najbardziej prestiżowych uniwersytetów w USA, Massachusetts Institute of Technology. Pójdzie do pracy w Polaroid jako inżynier projektantów, ale w wolnych chwilach miała miejsce magiczna muzyka.
W swoim domowym studiu, często używając sprzętu własnego projektu, Tom zaczął pracować nad debiutanckim albumem zespołu Boston. Mógł grać na każdym instrumencie sam. Potrzebował umowy nagraniowej i piosenkarza. Pozna faceta o imieniu Brad Delp.
Brad miał krystaliczny głos i mógł wysłać swój wyraźny głos do niemal każdego rejestru. Epic Records podpisałoby kontrakt z wytwórnią, ale w to wszystko zaangażowane byłoby wiele problemów. Tom Scholz jest silnym mężczyzną. Ma też zapewne dwadzieścia punktów IQ na najbystrzejszej osobie, jaką kiedykolwiek zatrudniono w firmie Epic Records.
Fakty były takie, że cały zespół był po prostu Tomem Scholzem, grającym na każdym instrumencie i śpiewającym Bradem Delpem. Było to nie do zaakceptowania przez Epic Records, ponieważ musiał istnieć prawdziwy zespół, który wykonałby muzykę na żywo. Tom musiałby zatrudnić muzyków.
Boston, Never Really a Band
Zespół Boston nigdy tak naprawdę nie byłby zespołem. Było dwudziestu jeden członków. Myślę, że liczba ta pokazuje ogromną niestabilność lub może wskazywać, że ludzie byli właśnie wynajętymi pistoletami. W epoce klasycznej Bostonu równie dobrze można powiedzieć, że zespołem był Tom Scholz i Brad Delp. Chodziło o to, że dosłownie nikt nie znał sytuacji. Tom Scholz mówi, że Epic Records nigdy nie dowiedziało się, że Boston naprawdę nie był zespołem.
Muzyka Bostonu zawsze byłaby bardzo osobistym przedsięwzięciem. Wysoce osobistym przedsięwzięciem dokładnie jednej osoby i oczywiście tej osoby byłby Tom Scholz. Grał dosłownie na każdym ostatnim instrumencie i nagrywał każdy jego fragment w swoim piwnicznym studiu. Tom mówi, że zostało to osiągnięte, gdy tylko zamknął oczy i udawał, że gra na jakimkolwiek instrumencie, przed tłumem wielkości stadionu. Zdecydowanie zadziałało.
Kiedy skończy się muzyka, Tom zadzwoni do Brada Delpa i zapyta go, czy mógłby zaśpiewać, a Brad chętnie to zrobi. Kiedy Brad śpiewał wszystkie krystaliczne i idealne partie wokalne na debiutancki album, nawet on nie miał pojęcia, że nie ma zespołu.
Nikt nie wiedział, że Boston nie był zespołem
Gdy w końcu powstał zespół, byłby to najbardziej dysfunkcyjny zespół w historii zespołów. Wszystko to dlatego, że zespół tak naprawdę nigdy nie istniał. Był tylko Tom i Brad, i na zawsze był to głównie Tom. Wszyscy inni byli tylko wynajętymi pistoletami, więc nigdy nie czuli się zbytnio doceniani.
Nie napisali żadnej muzyki. Każdy utwór dla każdego muzyka został napisany przez Toma Scholza. Możesz zobaczyć, jak wszyscy by się poczuli, jakby nie byli tak naprawdę potrzebni, a może nigdy nie byli doceniani. Zostali wynajęci tylko w jednym celu, odtwarzając muzykę na scenie.
W ostatnich latach Tom powiedziałby, że to bardzo miło być docenionym, ale nie do końca należy być docenionym jako coś, czym nie jesteś. Tom nigdy nie spodziewał się sukcesu. Chciał tylko wydać swój album, więc nigdy nie spodziewał się prawie dwudziestu milionów albumów, które zostaną sprzedane na debiut, nigdy nie chciał, aby wydarzyło się coś, co spowodowałoby, że ktoś źle czułby się z ich doświadczeniami z Bostonem.
Scholzowi powiedziano nawet, żeby nie oczekiwał czegoś takiego jak sukces. Disco była muzyką dnia 1976 roku, a nie jego rockiem z przyszłości. Wielki sukces musiał być szokiem dla wytwórni i wszystkich osób związanych z Bostonem.
Ogromny sukces debiutancki
Pierwszy album Boston został zwolniony i nikt nie wiedział, czego się spodziewać. Tom i Brad rozmawiali o tym razem i oboje czuli, że coś będzie albo bardzo dobrze, albo w ogóle nic nie zrobi. Tom był naprawdę pewien, że album nic nie zrobi.
Album sprzedał się w siedemnastu milionach egzemplarzy w samych Stanach Zjednoczonych. Nigdy nie zapomnę, kiedy po raz pierwszy go usłyszałem, miał już wtedy dwa lata, a ja miałem zaledwie dwa lata w 1976 roku. Moja siostra pożyczyła mi kasetę. Nie sądzę, żeby kiedykolwiek poprosiła o to z powrotem, i prawdopodobnie nadal gdzieś je wypchałem. W każdym razie z pewnością mam teraz kopię cyfrową i od czasu do czasu jej słucham.
Gra wstępna / LongTime, More Than a Feeling i Peace of Mind . To były największe hity i nigdy wcześniej nie brzmiało to tak, jak zespół z Bostonu. Muzyka równie dobrze mogła pochodzić z kosmosu, więc statek kosmiczny Boston miał doskonały sens jako symbol zespołu. Przysięgam na niebiosa, muzyka brzmi jak nowoczesna produkcja tutaj w 2018 roku.
Mówię wam, co jeszcze było z kosmosu, to był dźwięk Toma Scholza grającego na gitarze Les Paula. Te krzyczące linie wiodące były niepodobne do niczego wcześniej, nawet bez niesamowitych dźwięków napędzanych technologią ze sprzętu nagrywającego Toma.
Nie patrz wstecz!
Tom Scholz nie byłby zadowolony z drugiego albumu w Bostonie. Na zawsze miał wrażenie, że został wprowadzony do produkcji i nigdy nie był naprawdę skończony. Bardzo tego żałuje i przysięgałby, że nigdy nie dopuści do czegoś takiego.
Opinia Scholza nie była zachwycona faktem, że Don't Look Back sprzedało się w czterech milionach egzemplarzy w pierwszym miesiącu. Nie chodziło o pieniądze. Tworzenie muzyki polegało na tworzeniu muzyki dla Scholza i robieniu z niej perfekcji. Początek sporów prawnych z Epic Records był bezpośrednio związany z szybkim wydaniem.
Prawdopodobnie z powodu upartości Scholz spędził osiem lat, zanim wydał kolejny album. Krytycy, którzy zwykle panują na tym świecie dobrze i porządnie, uwielbiali Don't Look Back, a niektórzy twierdzili, że jest to lepszy wynik od debiutanckiego wysiłku Bostonu. Niektórzy inni wskazywali, w jaki sposób teksty w różnych piosenkach zaprzeczają temu, co zostało powiedziane w innej piosence. Myślę, że Scholz skupia się na samej muzyce, a nie na lirycznej konsystencji.
Nawiedzone narządy, jakby grały w kościelnej katedrze, i obfitują w ciężkie, melodyjne linie gitar. Produkcja była niemal powszechnie uważana za nieskazitelną. Co na świecie mógł być tak niezadowolony Scholz? Powiedział, że jego zdaniem album jest absurdalnie krótki i że do ukończenia potrzebna jest jeszcze jedna piosenka.
Trzeci etap i kolejne
Osiem lat spędziłoby pisanie i nagrywanie trzeciego etapu . Dla fanów warto poczekać. Album był prawdopodobnie nieco bardziej melancholijny i zajmował się bardziej w dziedzinie piosenek miłosnych niż w poprzednich dwóch. Tom Scholz i Brad Delp byli jedynymi dwiema osobami z oryginalnego zespołu z Bostonu.
Amanda stałaby się hitem numer jeden i bardzo pamiętam nasycenie radia FM. Był rok 1986. Tom wygrał spór prawny z Epic Records, a trzeci etap zostanie wydany przez MCA.
Format płyty kompaktowej był nowością od 1986 roku. Trzeci etap uzyskał złoty certyfikat w formatach płyt kompaktowych i LP. To jedyne znane nagranie, które to zrobiło, ale złoto nie było miejscem, w którym ten album miał się zatrzymać.
Rockman, firma Tom Scholz założona w celu sprzedaży sprzętu zaprojektowanego przez Scholza, działała już na rynku, a nowy album zawierał sprzęt Rockmana. Sprzęt dostępny do sprzedaży dla ogółu społeczeństwa. To dobry sprzęt, wystarczy spojrzeć na perfekcjonistę, który go zaprojektował, a jeśli chcesz brzmieć jak Scholz, musisz kupić sprzęt Rockmana.
Trzeci etap oznaczał koniec tego, co uważam za klasyczny Boston. Brad Delp opuścił grupę. Och, wróci później, a potem, niestety, popełni samobójstwo. Obecnie Tommy DeCarlo śpiewa dla Bostonu. Brzmi tak jak Brad Delp, jak ktokolwiek mógłby. Niesamowita historia polega na tym, że dosłownie dostał pracę, publikując karaoke Boston piosenki na Myspace.
Tom Scholz - Więcej niż muzyk, więcej niż inżynier
Tom Scholz jest typem faceta, który przekazał na cele charytatywne więcej milionów dolarów, niż kiedykolwiek nam powiedział. Jest wyjątkowo hojnym człowiekiem i przyczynił się do organizacji charytatywnych, które starają się pomóc bezdomnym i położyć kres głodowi na świecie. Jest wegetarianinem od ponad trzydziestu lat i jest to jedna z jego głównych przyczyn. Sam nie muszę być tego częścią, aby docenić to, że Tom wkłada pieniądze tam, gdzie jest jego serce. Jest także głównym zwolennikiem ratowania zwierząt i schronisk dla zwierząt.
Jabłka nie spadają daleko od drzew, Tom jest ojcem z synem, który jest również absolwentem prestiżowego Massachusetts Institute of Technology. Jego syn jest również inżynierem mechanikiem i wykonał znaczną pracę dla Rockmana.
Tom ma silne uczucia na temat polityki, a w rzadkich przypadkach, gdy rozmawia z mediami, prawdopodobnie dokładnie mówi, jakie są jego spostrzeżenia i uczucia na ten temat. Jest człowiekiem muzyki, genialnym człowiekiem i niech Bóg go błogosławi. Dziękuje za przeczytanie.